Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 26 marca 2021, 14:20

Detektyw Rutkowski – Is back!. 16 gier, które zrobiono tylko dla Polaków

Zanim rynek gier się całkowicie zglobalizował, regularnie otrzymywaliśmy niskobudżetowe, hermetyczne tytuły skrojone ewidentnie pod rodzimy rynek, w których spotykaliśmy postacie z polskiej popkultury albo zwiedzaliśmy typowo polskie miejscówki.

Detektyw Rutkowski – Is back!

  1. Gatunek: skradanka
  2. Data premiery: lipiec 2007
  3. Producent: Play-publishing

O najsłynniejszym polskim detektywie można powiedzieć wiele złego, ale jedno trzeba mu przyznać – potrafi przeobrazić zainteresowanie swoją osobą w czysty zysk. Znany z kontrowersyjnych metod działania detektyw/celebryta/polityk oprócz regularnych wystąpień w programach telewizyjnych doczekał się również swojej gry komputerowej, której przygotowanie firmie In Images zleciło Play-publishing – specjaliści od niskiego budżetu, o których mogliście już przeczytać przy okazji Maluch Racera.

Jaki był tego efekt, można się domyślić – Detektyw Rutkowski: Is back! w naszej recenzji dostał mocną ocenę 2/10, w 2007 roku prezentując poziom wykonania sprzed dekady, i co najzabawniejsze... nie był wcale o tytułowym detektywie, którego obecność w trakcie zabawy sprowadzała się do podpisu na obrazku w menu głównym. Ani fabuła, ani nawet sama rozgrywka (polegająca na przekradaniu się przez prymitywnie zaprojektowane korytarze) w żaden sposób nie nawiązywały do pracy Rutkowskiego. Wszystko dlatego, że grę planowano sprzedawać również na Zachodzie, pod tytułem Super Agent 008, a tam gwiazdor polskiego wydania nie był szczególnie znany. Jak łatwo się domyślić, skoro w Polsce, mając chodliwą markę, niewiele wskórano, za granicą poszło bez niej jeszcze gorzej.

  1. Więcej o grze Detektyw Rutkowski: Is back!

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, zaś w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy chętniej sięgasz po grę, jeśli ma polskie akcenty?

Tak, lubię swojski klimat.
64%
Nie, jest mi to obojętne.
36%
Zobacz inne ankiety
Maluch Racer

Maluch Racer

Włatcy Móch: Wrzód na dópie

Włatcy Móch: Wrzód na dópie

Sołtys

Sołtys

Rezerwowe Psy

Rezerwowe Psy

Chłopaki nie płaczą

Chłopaki nie płaczą

Detektyw Rutkowski - Is back!

Detektyw Rutkowski - Is back!

Franko: The Crazy Revenge

Franko: The Crazy Revenge

Skoki narciarskie 2003: Polski orzeł

Skoki narciarskie 2003: Polski orzeł

Parszywa ósemka - najgorsze polskie strzelanki
Parszywa ósemka - najgorsze polskie strzelanki

Polskie Call of Duty? Było przynajmniej kilka gier, które chciałyby zostać tak nazwane, ale wyglądały, jak stworzone w garażu. Dziś przypomnimy osiem fatalnych polskich strzelanek sprzed lat.

Nie tylko Wiedźmin 3 - najciekawsze słowiańskie gry
Nie tylko Wiedźmin 3 - najciekawsze słowiańskie gry

Lubimy polskie gry - lubimy też gry, które osadzone są w znanych nam realiach. Dlatego dziś postanowiliśmy przyjrzeć się słowińskim produkcjom. A co przez nie rozumiemy - zobaczycie w tekście!

Polskie krapy – gry z Polski, o których lepiej zapomnieć
Polskie krapy – gry z Polski, o których lepiej zapomnieć

W ostatnich latach Polacy pokazali niejednokrotnie, że mają dryg do tworzenia gier wideo. Może to przez to zapomnieliśmy, że od lat 90. ubiegłego wieku wypuściliśmy też sporo tytułów, o których wszyscy – wraz z ich twórcami – wolelibyśmy zapomnieć.