13 prawd o życiu, których nauczyły nas Simsy
Nie ufajcie nikomu. Fakty? Nie dajcie się nabrać. Autorytety? Co naukowiec, to hipoteza… A hipoteza? To tylko hipoteza. W czasach postprawdy i po upadku „Bravo” zostało tylko jedno zaufane źródło, które kontynuuje dzieło edukatora pokoleń – Simsy.
Spis treści
- 13 prawd o życiu, których nauczyły nas Simsy
- Po wejściu w wiek nastoletni każdy umie prowadzić auto
- Pracę tajnego agenta i astronauty możesz zdobyć z ogłoszenia w internecie
- Nastolatkami jesteśmy do 36 roku życia
- Od pocałunku można zajść w ciążę
- Jeśli wyjątkowo długo będziesz kogoś komplementować, pójdzie z Tobą do łóżka
- Jeśli jesteś mężczyzną i chcesz mieć dziecko, daj się porwać kosmitom
- Możesz pić, ile chcesz, a i tak nie zostaniesz alkoholikiem
- Opieka społeczna przychodzi po trzech dniach płaczu dziecka
- Nie trzeba kosić trawy – wystarczy pomalować ziemię na zielono
- Jeśli będziesz dostatecznie długo gadać do lustra, dostaniesz awans
- Grupa obcych ludzi puka do drzwi? Wpuść ich do domu
- Nawet jeśli pracujesz jako czyściciel latryn, do pracy odwiezie Cię szofer
Pracę tajnego agenta i astronauty możesz zdobyć z ogłoszenia w internecie
Baza w Strefie 51 była tajna i co z tego wynikło? Szturmy, filmy, książki, teorie spiskowe. Ogólnie rzecz ujmując – nic dobrego. Opinia publiczna zresztą i tak wie już wszystko, tylko nikt nie przyznaje jej racji. Mydlą nam oczy jakąś mało wiarygodną historyjką o lotniczej bazie wojskowej. Z tego wszystkiego kosmici wynieśli się do Sixam (myśleliście, że nadal siedzą w Nevadzie? Ha!) – przynajmniej mogą już żyć w spokoju. I po co całe to zamieszanie, i zabawa w kotka i myszkę? Przecież każdy z nas może zostać agentem i wszystkiego się dowiedzieć.
Wyobraźcie sobie taką codzienną sytuację: czytacie gazetę albo przeglądacie internet, przerzucacie kolejne ogłoszenia o pracę w poszukiwaniu stanowiska baristy i wtedy Wasz wzrok przykuwa ogłoszenie dotyczące kariery tajnego agenta. Większość osób pomyśli: „Oho, żartowniś zrobił psikusa”. Ale nie Wy. Wy macie wiedzę (bo gracie w The Sims) i wiecie, o co chodzi. Żadne rządowe wymówki Was nie zmylą. Po prostu bierzecie tę pracę i jest Wasza. Wy macie etat marzeń, a sekrety są bezpieczne.
A jeśli chodzi o pracę na stacji kosmicznej, wszyscy wiedzą, że podstawą każdego sukcesu nie są żadne studia czy doświadczenie, tylko liczba znajomych. Proste? Proste. Świat jest Waszą ostrygą!