autor: Daniel Stroński
20 dobrych gier, które ukończysz w jeden wieczór
Ile to już razy narzekaliśmy, że nie mamy tyle wolnego czasu na granie co kiedyś? Na szczęście na rynku jest wiele krótkich perełek, które zdołamy poznać w całości w zaledwie kilka godzin.
Spis treści
- 20 dobrych gier, które ukończysz w jeden wieczór
- Little Nightmares
- Inside
- Journey
- Gone Home
- A Way Out
- Manual Samuel
- The Stanley Parable
- Thomas Was Alone
- Blair Witch
A Way Out
- Data premiery: 23 marca 2018
- Gatunek: kooperacyjna przygodowa gra akcji
- Średnia ocen użytkowników GRYOnline.pl: 8,1/10
- Średni czas potrzebny na przejście wg portalu howlongtobeat.com: 6,5 godziny
- Platformy: PC, PS4, XOne
Jedyna produkcja w tym zestawieniu, w którą nie zagramy sami. A Way Out od początku było tworzone z myślą o dwóch współpracujący ze sobą osobach, jednak nie jest to ten rodzaj wspólnej zabawy, do jakiej przyzwyczaił nas rynek gier. Tę oryginalną opowieść o dwóch skazańcach uciekających z więzienia możemy poznawać, grając lokalnie lub przez sieć, ale ekran i tak zawsze będzie podzielony. Nie jest to jednak ograniczenie technologiczne, a unikatowa forma narracji.
W A Way Out zagrasz w Xbox Game Pass
Gdy jedna część ekranu wyświetla scenkę przerywnikową, gracz po drugiej stronie może mieć jakieś zadanie do wykonania. Czasem split-screen działa niestandardowo, ale wszystko ma tu swój sens i wpływa na sposób przedstawiania historii – ciekawej, wciągającej, miejscami zabawnej, a miejscami nawet tragicznej. Zdecydowanie polecamy grać z kumplem przy jednym telewizorze, a jak już się spotkacie w tym celu – przecież nie będziecie przerywać fabuły z tak błahego powodu jak godzina trzecia w nocy...
Limbo
- Data premiery: 21 lipca 2010
- Gatunek gry: platformowa
- Średnia ocen użytkowników GRYOnline.pl: 8,1/10
- Średni czas potrzebny na przejście wg portalu howlongtobeat.com: 3,5 godziny
- Platformy: PC, PS4, XOne, Switch, PS3, X360, PSV, iOS, Android
Oprawa wyłącznie w odcieniach czerni i bieli. Cichy ambient w słuchawkach. Chłopiec zagubiony w bliżej nieokreślonym lesie, gdzie wszystko próbuje go zabić, i to w zaskakujący oraz bardzo brutalny sposób.
Twórcy oczywiście nie poprzestali na samym klimacie i serwowaniu niepokojących scen, dopełniając całość znakomitymi sekwencjami platformowymi, dzięki czemu Limbo trafiło na niemal każdy sprzęt do grania w ciągu ostatnich ośmiu lat. Każdy chce mieć tego „indyka” w swojej ofercie, bo jest to po prostu znakomita gra – trochę poskaczemy, trochę pogłówkujemy, poczujemy strach na przemian z ulgą, a nawet zaliczymy solidny mindfuck, gdy zaczniemy szukać ukrytego przekazu. Prawdziwa perełka cyfrowej dystrybucji, po której natychmiast bierzcie się za kolejną grę tego dewelopera – opisane w tym tekście Inside.