Gry stycznia 2019 – najciekawsze premiery i konkurs
W styczniu na rynku w końcu pojawi się świetnie zapowiadający się remake Resident Evil 2. Zagramy także w wyczekiwaną latami trzecią odsłonę Kingdom Hearts, szóste Tropico oraz siódme Ace Combat.
Spis treści
- Gry stycznia 2019 – najciekawsze premiery i konkurs
- Resident Evil 2
- Ace Combat 7: Skies Unknown
- Battlefleet Gothic: Armada 2
- Jon Shafer’s At the Gates
- Sunless Skies
- Kingdom Hearts 3
- PlanetSide Arena
- Vane
- The Grand Tour Game
- Najciekawsze premiery stycznia
PlanetSide Arena
Data premiery: 29 stycznia
INFORMACJE
- Gatunek: sieciowy FPS
- Platforma: PC
- Przybliżona cena: brak danych
Czym na tle innych sieciowych FPS-ów wyróżnia się PlanetSide Arena?
Przede wszystkim skalą. Gra jest spin-offem serii MMOFPS-ów PlanetSide i choć w przeciwieństwie do niej skupia się na bardziej klasycznym strzelankowym podejściu do rozgrywki, z podziałem na krótkie mecze, nie rozstaje się z członem „massive” ze skrótu MMO. Na olbrzymiej mapie o powierzchni 8 kilometrów kwadratowych w boju spotka się jednocześnie nawet pół tysiąca graczy.
Jaka jest mechanika gry?
PlanetSide osadzone jest w uniwersum science fiction, w trakcie zabawy do naszej dyspozycji oddanych zostanie więc sporo futurystycznych gadżetów. Wszyscy gracze znajdą na swoim wyposażeniu plecaki odrzutowe i będą w stanie błyskawicznie wezwać pojazd transportowy, oprócz tego nie zabraknie cięższych maszyn pokroju czołgów. Obecność tarcz energetycznych znacznie przedłuży żywotność uczestników zmagań, a trzy dostępne klasy zaoferują unikatowe zestawy umiejętności.
Jakie tryby znajdą się w grze?
Głównym daniem PlanetSide Arena ma być tryb Massive Clash, w którym w polu spotkają się dwie armie liczące po 250 osób. Oprócz tego w grze znajdziemy klasyczne stuosobowe battle royale oraz jego wariant drużynowy, w którym 102 żołnierzy podzielonych zostaje na oddziały po trzy osoby w każdym. W przyszłości gra ma zostać rozbudowana o tryby Capture the Flag, Team Deathmatch oraz Search and Destroy.
NASZE PRZEWIDYWANIA
Daybreak będzie musiało udowodnić, że nowe PlanetSide rzeczywiście jest „nowe”. Na ten moment Arena wygląda jak nieco ładniejsza wersja PlanetSide 2, i to w dodatku płatna. Odbioru całości nie poprawi raczej fakt, że gra będzie mieć swój tryb wzorowany na battle royale. Jeśli zatem ktoś z utęsknieniem czekał na PlanetSide 3, to prawdopodobnie srodze się zawiedzie. Dobrze chociaż, że pozostawiono walki na ogromną skalę...
Patryk „PefriX” Manelski
