Siedmiu przegapionych – fajne gry, których premiery mogły Ci umknąć jesienią 2017
W zalewie jesiennych hitów o astronomicznych budżetach reklamowych łatwo jest stracić z oczu pomniejsze tytuły. Są to gry, które oferują końską dawkę dobrej zabawy, choć na rynku ukazały się bez większych fanfar.
Spis treści
- Siedmiu przegapionych – fajne gry, których premiery mogły Ci umknąć jesienią 2017
- Stellaris: Synthetic Dawn
- Rock of Ages II: Bigger and Boulder
- Ruiner
- A Hat in Time
- Hob
- Cuphead
Ruiner
- Data premiery: 26 września
- Gatunek: gry akcji
- Platforma: PC, PS4, XOne
- Metascore: 84 (XOne), 77 (PC), 71 (PS4),
- Cena: 19,99 euro (PC), 79 PLN (PS4), 92,49 PLN (XOne)
Warszawskie studio Reikon Games przy pracach nad swoim debiutanckim projektem jawnie inspirowało się cyklem Hotline Miami. Nie można jednak powiedzieć, że Ruiner to po prostu kopia dylogii Dennation Games. Polacy przenieśli formułę w zupełnie inne klimaty, nadali jej znacznie atrakcyjniejszą oprawę graficzną i urozmaicili szeregiem własnych pomysłów.
Akcja gry toczy się w odległej przyszłości, w cyberpunkowym mieście, w którym najbogatsi fundują sobie życie w raju za pośrednictwem wirtualnej rzeczywistości, podczas gdy znakomita większość społeczeństwa każdego dnia musi desperacko walczyć o przetrwanie. Protagonista motywowany jest chęcią odnalezienia swojego brata, poszukiwania jednak z czasem przekształcają się w pełnoprawną krucjatę wymierzoną przeciwko chciwej korporacji.
Rozgrywka oparta jest na rozwiązaniach z Hotline Miami i utrzymuje podobną dynamikę, choć bohater polskiej produkcji okazuje się całkiem wytrzymały i nie ginie od jednego ciosu. Oprócz pokaźnego arsenału broni posiada też szereg futurystycznych umiejętności, jak choćby możliwość spowalniania czasu czy krótkodystansowej teleportacji. Produkcji doskwiera kilka bolączek, w tym nie najlepiej zbalansowany poziom trudności i pewna powtarzalność walk, ale wciąż jest to tytuł warty zainteresowania fanów cyberpunkowych klimatów.
Warto zagrać, ponieważ:
Szybka i brutalna akcja w cyberpunkowym sosie – to brzmi wspaniale.