STALKER Call of Pripyat: Questy (cz.10) Zaton

Całkiem niezły poradnik.
Ma kilka "niedoróbek", ale to Stalker i Zona żyje własnym życiem, więc rozumiem, że ciężko to opisać.
Każdy średnio rozgarnięty gracz to zakuma. ;)
Oceniam po poprzednich dwóch, które są kompletnie nieużyteczne w każdym względzie.
Tutaj przynajmniej znalazłem większość odpowiedzi.
Szkoda, że ten autor nie robił do wszystkich Stalkerów poradnika.
Dziękuję! :)

Może faktycznie jakiś błąd, ale z drugiej strony wielokrotnie gra już była przeinstalowana odkąd ją mam, były też pewnie ze 2-3 formaty kompa w międzyczasie. Ciężko przypuszczać żeby jakiś bug się uchował. Tak myślę że jest jeszcze jedno wytłumaczenie: być może te ocalałe pijawki prędzej czy później tak czy inaczej też giną, zabite przez innych stalkerów. W końcu zona żyje własnym życiem i nie raz chodząc po Zatonie można się natknąć na taką pojedynczą pijawkę szukającą szczęścia ;) Kto wie czy to nie te spod stacji antenowej.

[20] Teoretycznie jeśli chociaż 1 pijawa przeżyje ,to już zakończenie jest inne . Muszą wszystkie zginąć ,chyba że jest jakiś bug .

Na pewno :) Ten fragment od 2:25 pojawiał się u mnie tylko w przypadku gdy olałem quest z pijawkami zupełnie lub gdy go nie dokończyłem, czyt. nie zagazowałem legowiska. W przeciwnym razie, gdy gaz poszedł, a pozostałych pijawek nie wybiłem, ten moment zakończenia się w ogóle nie pojawiał. Jeżeli u Ciebie jest inaczej, to nie potrafię wyjaśnić dlaczego, grałem zarówno na patchu 1.6.01 jak i 1.6.02, z tym samym skutkiem. Podobnie po zainstalowaniu moda Complete.

Cały czas się czepiam poradnika, drogi Watsonie :) Do samej gry nic nie mam, wręcz przeciwnie. Jeden z moich ulubionych tytułów, wracałem do niego wielokrotnie, właśnie przechodzę kolejny raz, więc zobaczę jeszcze raz jakie dostanę zakończenie. Gaz wpuściłem, zawór odkręciłem, od razu wziąłem nogi za pas ;)

w zakończeniu nie pojawia się sekwencja o wdarciu się pijawek na Skadowsk.

Na pewno ? > http://www.youtube.com/watch?v=BdTEEf_8UpE#t=02m25

Czep się poradnika a nie gry, drogi Sherlocku ;)

Ale zakończenie (mówię o filmiku końcowym) będzie inne bo te 2 ostatnie pijawki przeżyją i ukatrupią stalkerów ze Skadovska .
I tu się mylisz, ja zawsze tuż po odkręceniu zaworu spierniczam bo nie chce mi się z nimi tańcować a w zakończeniu nie pojawia się sekwencja o wdarciu się pijawek na Skadowsk.

Tu poległem XD - wujaszek mówi ~ " wygląda na spokojną wioskę,chyba że zaczniemy przeszkadzać tubylcom" to chyba rozumie się samo ...
Racja, natomiast w poradniku pojawia się tekst Eliminujemy nieumarłych w tradycyjny sposób i przedzieramy się do wnętrza budynku. Nasz znajomy czeka na piętrze. - tego się "czepiałem".

OMG, przecież jak zaczynamy rozmowę to pierwsze co mówimy - " Wstrząs ,co ty robisz ? "
No tak, ale w poradniku nie pojawia się imię Wstrząsa.

p.s jak doszedłeś do tych wniosków ,Shlerocku ...
To pojmie tylko wybitny analityczny umysł Watsonie :]

Można również dodać, że wykonując zadanie "Legowisko pijawek", na samym końcu gdy już podłączy się butlę z gazem i odkręci zawór, wcale nie trzeba walczyć z pijawkami, można równie dobrze uciec z miejsca zdarzenia a quest i tak zostanie wykonany.

Ale zakończenie (mówię o filmiku końcowym) będzie inne bo te 2 ostatnie pijawki przeżyją i ukatrupią stalkerów ze Skadovska .

Quest 18 sektora Jupiter - jesteśmy atakowani nie przez żołnierzy Monolitu, a przez grupę najemników która do tego momentu chroniła bunkier naukowców. Stąd po wykonaniu tego zadania okazuje się że musimy znaleźć jajogłowym nowych ochroniarzy.

Tu może być podobnie tzn inne zakończnie .

W zadaniu od Wujka Jara (sektor Jupiter, quest 5) polegającym na eliminacji najemników też można sobie pomóc, wystarczy nie zabijać zombi idąc do budynku (wystarczy iść powoli za Jarem, a zombiaki nas nie ostrzelają), bo gdy pojawią się najemnicy, rozpęta się strzelanina również między nimi. Na koniec wystarczy dobić resztki :)

Tu poległem XD - wujaszek mówi ~ " wygląda na spokojną wioskę,chyba że zaczniemy przeszkadzać tubylcom" to chyba rozumie się samo ...

Quest zadania "Zaginieni stalkerzy": Rozmawiamy z żołnierzem grzebiącym przy zwłokach. Bez względu na przebieg konwersacji, życie Stalkera dobiega końca. - toż to nie jakiś żołnierz tylko Wstrząs, lekarz ze Skadowska.

OMG, przecież jak zaczynamy rozmowę to pierwsze co mówimy - " Wstrząs ,co ty robisz ? "

p.s jak doszedłeś do tych wniosków ,Shlerocku ...

Znalazłem parę kosmetycznych błędów. Może nie wpływają mocno na jakość opisów bo tyczą się w głównej mierze drugorzędnych faktów, ale jednak :)

Quest 18 sektora Jupiter - jesteśmy atakowani nie przez żołnierzy Monolitu, a przez grupę najemników która do tego momentu chroniła bunkier naukowców. Stąd po wykonaniu tego zadania okazuje się że musimy znaleźć jajogłowym nowych ochroniarzy.
Quest 14 sektora Zaton - Elektryczne anomalie będą utrudniały nam życie, więc lepiej mieć przy sobie apteczkę. - w pobliżu śmigłowca kręci się poltergeist, wystarczy go zastrzelić i żadne apteczki nie są już potrzebne, bo anomalie elektryczne są parędziesiąt metrów dalej i nie przeszkadzają w przeszukaniu helikoptera ani ciał żołnierzy.
Quest zadania "Zaginieni stalkerzy": Rozmawiamy z żołnierzem grzebiącym przy zwłokach. Bez względu na przebieg konwersacji, życie Stalkera dobiega końca. - toż to nie jakiś żołnierz tylko Wstrząs, lekarz ze Skadowska.

Można również dodać, że wykonując zadanie "Legowisko pijawek", na samym końcu gdy już podłączy się butlę z gazem i odkręci zawór, wcale nie trzeba walczyć z pijawkami, można równie dobrze uciec z miejsca zdarzenia a quest i tak zostanie wykonany.
W zadaniu od Wujka Jara (sektor Jupiter, quest 5) polegającym na eliminacji najemników też można sobie pomóc, wystarczy nie zabijać zombi idąc do budynku (wystarczy iść powoli za Jarem, a zombiaki nas nie ostrzelają), bo gdy pojawią się najemnicy, rozpęta się strzelanina również między nimi. Na koniec wystarczy dobić resztki :)

Mały błąd: questu :Kompas" bynajmniej nie zleca nam Bread(chleb), tylko Beard(Brodacz).

Poradnik się przydał, wyjątkowo, jest dużo przydatnych rzeczy ale nadal za mało, na przykłas mógłby być opis artefaktów, opis osiągnięć i tak dalej...

siema gdzie moge znalezc narzedzia do prac precyzyjnych?? z gory dzieks

Ogólnie to poradnik dobry ale miałem tą samą uwagę co do posta [3] - tylko w tym miejscu miałem problem więc zerknąłem na mapkę w poradniku, która oczywiście nic nie dała. No i za 6 razem właściwą ścieżkę obrałem - wcale nie takie trudne to było:)

Poradnik jest dobry, jedynie czego mi brakowało to jakiegoś opisu artefaktów i miejsca gdzie dany rodzaj można znaleść. Po za tym porzydałaby się lista jakie w grze można osiągnięcia zdobyć, bo bardzo jestem ciekaw czy coś ominełem. Po za tym poradni nie jest zły, no i czasami zerkałem czy aby napewno wszystko zrobiłem.

Szafan --> Natrafiłeś na trudności sugerując się Mapą Ogólną, zamiast Mapą Questów. Jak zostało powiedziane w kilku miejscach tego poradnika - punkty o których wspominam przy opisie zadań, odnoszą się właśnie do tego drugiego typu map i tam też powinieneś szukać lokalizacji danego celu. Gdybyś odwołał się do punktu 8 rzeczonej mapy, zapewniam Cię, że nie musiałbyś długo szukać narzędzi :)

Poradnik fajny ale troche niedokladne mapy. Mialem duze problemy ze znalezeniem miejsc o ktore chodzi np przy szukaniu narzedzi dla Azota(Nitro w ang wersji). W poradniku sa podane punkty na mapach ktore wskazuja zupelnie inne budynki. Przykladowo zaawansowane narzedzia sa w okolicy fabryki Jupiter a w poradniku mowicie o punkcie 7 lub 8(nie pameitam dokladnie) ktory w miejscu szybu wentylacyjnego gdzie polujemy na chimere. To jedyna moja uwaga, reszta jest ok i przyjemnie sie korzysta z tego poradnika.

Dziękki za dokładne opisy przejścia.

Moja kombinacja w oazie to (od lewej):
1,2,4,2.
Świecące gwiazdki między kolumnami pojawiają się losowo. Za każdym wejściem (chodzi o wejście z zewnątrz do tego budynku/tuneli, nie już będąc wewnątrz do samej oazy) do tej lokacji mogą pojawić się między różnymi kolumnami.
U mnie jak wchodziłem do pomieszczenia z kolumnami zawsze miedzy którymiś kolumnami z pierwszego i ostatniego, czwartego rzędu były gwiazdki. Następnie szedłem przez gwiazdki w pierwszym rzędzie, po przejściu drugiego rzędu nie ważne którędy właśnie tam po cofnięciu pojawiały się gwiazdki a w trzecim rzędzie musiałem sprawdzić każde przejście po kolei gdyż już gwiazdki się w nim nie pojawiały.

Ja oazę zaliczyłem tak:
Przeszedłem po kolei między kolumnami na wprost. Najpierw całkiem po lewej, potem z lewej bliżej środka, potem z prawej bliżej środka, potem całkiem po prawej. Za każdym razem teleportowało mnie oczywiście na początek pomieszczenia, a w rzędzie, który przeszedłem pojawiały się gwiazdki. Jak pojawiły się po jednej w każdym, to przeszedłem je wszystkie po kolei i gotowe.

Dziękuję za cenne uwagi. W najbliższym czasie nastąpi stosowna aktualizacja treści.

prypeć mapa ogólna cz. 1
W środku, na pułkach pod sufitem nieco amunicji i granatów.

poprawcie bo zęby bolą