Dreamfall: Rozdział 12 - Zmiana - Powrót
Aktualizacja:
Powrót
Wiele już zrobiłam... Zrobię i to...
Zoe wysiada na postoju w Casablance i marzy tylko o tym, by w końcu dostać się do domu. Idzie w stronę rynku. Pamiętając, że Karen wysłała jej wiadomość, zachodzi do Moca Loco. Koleżanka informuje ją, że wypytywali o nią różni z Syndykatu i Oka, co nawet niespecjalnie ją dziwi. Po drodze rzuca okiem na zamknięty, zgodnie z tym, co jej pisała, sklep Liv i wreszcie dociera do swej willi.
Ledwie wszedłszy do środka, odbiera telefon od mocno już zaniepokojonego ojca. Ten dławi w zarodku wszelkie próby ściemniania, komunikując, że wydał ją Wonkers i wiadomo mu już, iż od tygodnia nie było jej w domu. Zoe długo musi uspokajać poirytowanego staruszka. Nareszcie dociera do swego pokoju, pada na tapczan i postanawia popłakać sobie od serca. W końcu powodów jej nie brak... Scenę znad łóżka obserwuje oko kamery.
Ten moment wybiera nielojalny małpiszon (cóż... w końcu to tylko maszyna), by zaskoczyć ją informacją, że ma gościa płci żeńskiej, który uparł się zaczekać na tarasie, wypytując go wcześniej o nią i jej ojca.
![]() | ![]() |
Do pokoju wchodzi Helena Chang i z marszu obrywa jej się za wszystko, przez co dziewczyna ostatnio musiała przejść, a szczególnie za Faith. Wszak, to jej firma stworzyła ją i oddała WATIcorp jako królika doświadczalnego. Okazuje się, że kobieta pojawiła się właśnie w tej sprawie. Chce prosić Zoe o pomoc, gdyż tylko jej udaje się kontaktować z małą, która mimo iż umarła fizycznie, wciąż błąka się w Sieci uwięziona w Matrycy Snów i jest źródłem wszystkich zakłóceń. Helena chce przeszkodzić w wypuszczeniu Konsoli na rynek i w kontynuowaniu przez Pearca jego eksperymentów i pragnie znaleźć w dziewczynie sojuszniczkę.
Jedynym wyjściem jest ponowne podłączenie Zoe do Konsoli, by mogła odszukać Faith i nakłonić ją do odejścia na zawsze... Nasza bohaterka godzi się, rozumie bowiem, że tak naprawdę dziewczynka wciąż cierpi i rzeczywiście potrzebuje jej pomocy. Helena wstrzykuje Zoe dużo silniejszą niż wcześniej dawkę "Morfeusza" , a ta zapada w sen...
Od autora
Nie każda opowieść musi mieć dobre zakończenie...
Od tej pory jesteś Graczu jedynie świadkiem kolejnych zdarzeń. Myślę, że nie ma najmniejszego sensu, by je opisywać, co więcej - jest to absolutnie niewskazane... Niech każdy ma szansę sam obejrzeć do końca i ocenić tę historię... Ale... Pozostawiam Ci co nieco dla zachęty, wyobraźni i żeby pożegnać się z tą wyjątkową przygodą...
0
Komentarze czytelników
mirencjum Legend
zamienię Splinter Cell Double Agent za tę grę
zanonimizowany298186 Junior
hejo, w swoim swietnym (bez ironi,naprawde jest niezly!) poradniku piszesz zeby w rozdziale trzecim usunac blokade z kontenera po czym go przesunac. chwila moment- jak ja usunac?? Zoe mowi caly czas ze blokada, owszem, jest, ale nie pojawia mi sie ZADNA inna opcja, jednym slowem lipa bo nie moge tego za chiny ruszyc...
mirencjum Legend
Spróbuj jakoś inaczej się ustawić, może wtedy pojawi się odpowiednia opcja.
"Po dokładnych oględzinach Zoe zauważa na dole metalową sztabę blokującą koła. Zdejmuje ją i po czterokrotnym pchnięciu udaje jej się dotoczyć kontener dokładnie tam, gdzie chciała."
kassiopestka Legionista
elvirozo, dzieki za swietnego "bez ironii", za rzadko tu ostatnio zagladam, sorki, ale szczesliwie mirencjum wskazal dokladnie ten fragment, o ktory chodzi (thx rowniez)
mam nadzieje, ze dalej poszlo bez zgrzytow :)
pozdrowka wszystkim Dreamfallomaniakom
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.


