Dreamfall: 201 (1)
Aktualizacja:
Tracisz wiarę, ale żyć przecież trzeba...
Zoe dociera do Newport w paskudną deszczową pogodę, aż trudno uwierzyć, że to środek dnia. Wysiada z taksówki dokładnie naprzeciw wąskiej uliczki między budynkami i wszedłszy w nią, trafia na opustoszałe targowisko.
![]() | ![]() |
Kieruje się w stronę jedynego czynnego straganu, a żylasty Chińczyk natychmiast zaczyna zachwalać jej swój, pożal się Boże, towar. Pozytywnym efektem tegoż spotkania jest jednakże uzyskanie przez dziewczynę dokładnych namiarów na lokal "Fringe". Zoe wypytuje jeszcze starca o narkotyki i gangi, i ostrzeżona, by na siebie uważać, odwraca się i idzie zgodnie z otrzymanymi wskazówkami prosto przed siebie, do końca uliczki. Tam zakręca wraz z nią w lewo, wchodzi we wspomniany przez mężczyznę tunel, przechodzi przez metalową kładkę i już jest na miejscu.
Na drzwiach lokalu naciska na brzęczyk i po krótkiej rozmowie z Charliem dostaje się do środka. Tu, niezbyt sympatyczna hostessa kieruje ją w stronę baru. Mężczyzna siedzi przy stoliku i początkowo niechętnie odpowiada na jakiekolwiek pytania. Szczęśliwie, po jakimś czasie nabiera do dziewczyny zaufania i informuje ją, że jeszcze wczoraj widział się z Rezą, który prawdopodobnie znajduje się teraz w systemie kanałów pod dawnym Domem Granicznym, obecnie Hotelem Victory. Podpowiada Zoe, jak się tam dostać, po czym rozmawiają jeszcze przez chwilę o dawnej Wenecji i czasach sprzed dziesięciu lat...
![]() | ![]() |
Zoe wychodzi i wraca pod stragan Chińczyka, by pozostawiwszy go po lewej, wejść po schodkach, i przejść przez staroświecki most w kształcie łuku. Szczerze mówiąc, obraz współczesnej Wenecji wszystkim, którzy pamiętają ją ze studenckich czasów April, Charliego i ich współlokatorów, musi wydać się przygnębiający. Bezdomni ogrzewający się przy płonących beczkach, opustoszałe uliczki, młodociani gangsterzy przemykający tu i ówdzie, szaro-bure kolory i obskurne stragany dobitnie świadczą o tym, że tętniąca kiedyś życiem dzielnica istnieje już tylko we wspomnieniach...
Po zejściu z mostu Zoe skręca w prawo (w kierunku różowego neonu), później w lewo (w uliczkę Marco Polo) i zaraz znów w prawo, by przeszedłszy nad wodą, stanąć na wprost drzwi hotelu Victory. Niestety, nikt nie reaguje na dźwięk dzwonka. Dziewczyna kieruje się więc w lewo i na końcu uliczki dostrzega zejście w dół, najwyraźniej, to tędy można dostać się do systemu kanałów.
![]() | ![]() |
Zostało jeszcze 45% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie0
Komentarze czytelników
mirencjum Legend
W poradniku pisze, tylko musisz go wykupić sms-em i mieć dostęp do całego.
zanonimizowany429307 Legionista
Szkoda ze reszta płatna
zanonimizowany429150 Junior
jetsem april i musze pojsc do jakiegos rusztowania wdo wiezy jak to zrobic??
zanonimizowany429150 Junior
Jestem w WATcorp w muzeum wjechalam na 4 pietro i sciga mnie robot razacy pradem co mam zrobic pomorzcie
frer Legend
karolcia musisz unikać tego robota tak żeby w ogóle cię nie zauważył jak patroluje okolicę. Wystarczy chować się za rogiem jakiegoś korytarza czy czymkolwiek zasłaniającym widok.
mirencjum Legend
zamienię Splinter Cell Double Agent za tę grę
zanonimizowany298186 Junior
hejo, w swoim swietnym (bez ironi,naprawde jest niezly!) poradniku piszesz zeby w rozdziale trzecim usunac blokade z kontenera po czym go przesunac. chwila moment- jak ja usunac?? Zoe mowi caly czas ze blokada, owszem, jest, ale nie pojawia mi sie ZADNA inna opcja, jednym slowem lipa bo nie moge tego za chiny ruszyc...
mirencjum Legend
Spróbuj jakoś inaczej się ustawić, może wtedy pojawi się odpowiednia opcja.
"Po dokładnych oględzinach Zoe zauważa na dole metalową sztabę blokującą koła. Zdejmuje ją i po czterokrotnym pchnięciu udaje jej się dotoczyć kontener dokładnie tam, gdzie chciała."
kassiopestka Legionista
elvirozo, dzieki za swietnego "bez ironii", za rzadko tu ostatnio zagladam, sorki, ale szczesliwie mirencjum wskazal dokladnie ten fragment, o ktory chodzi (thx rowniez)
mam nadzieje, ze dalej poszlo bez zgrzytow :)
pozdrowka wszystkim Dreamfallomaniakom
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.






