Znasz zakończenie GTA 5? Pewnie nie. 16 niezłych gier, których nie skończyliście
Kupujemy gry i potem ich nie odpalamy, albo porzucamy po paru godzinach. Wybraliśmy więc paczkę niezłych gier, których pewnie nie skończyliście, a jeśli tak, to czujcie się wybrani – należycie do mniejszości.
Spis treści
- Znasz zakończenie GTA 5? Pewnie nie. 16 niezłych gier, których nie skończyliście
- The Technomancer
- Torment: Tides of Numenera
- Divinity: Original Sin
- Styx: Shards of Darkness
- Dishonored 2
- Assassin’s Creed Origins
- Deus Ex: Human Revolution
- Remember Me
- Grand Theft Auto 5
- Red Dead Redemption 2
- God of War
- Metro Exodus
- Death Stranding
- Call of Duty: Modern Warfare
- Ghost of Tsushima
Divinity: Original Sin
Data premiery: 30 czerwca 2014
- Platformy: PC, PS4, XOne
- Producent: Larian Studios
- Gatunek: RPG
Jeszcze jeden przedstawiciel gatunku RPG w naszym zestawieniu. I jeszcze jeden tytuł udowadniający starą jak świat prawdę, że z im trudniejszym wyzwaniem mamy do czynienia, tym mniej szczęśliwców jest w stanie mu sprostać. Divinity: Original Sin nie jest może grą przesadnie skomplikowaną, ale kryje w sobie wiele smaczków, na zobaczenie i zrozumienie których potrzeba sporo czasu. Dzieło belgijskiego studia to nie samonapędzające się perpetuum mobile, przeciwnie – wymaga od gracza trochę wysiłku celem tak rozpracowania mechanik rządzących rozgrywką, jak i wyłapania zawiłości głównej fabuły oraz odkrycia wszystkich zadań pobocznych, których w tym przypadku nie podano na tacy. Pod tym względem gra przypomina raczej klasyczną serię Ultima, dającą fanom olbrzymią swobodę w poruszaniu się po wirtualnym świecie.
Być może dla niektórych osób, które porzuciły zabawę, nie kończąc wątku fabularnego, barierą nie do pokonania okazał się turowy system starć. Być może była to kwestia dość wysokiego poziomu trudności i tzw. progu wejścia. Może być też tak, że spora część klientów zakupiła tę pozycję ze względu na opcję rozgrywki kooperacyjnej, a kiedy z jakichś powodów partner rezygnował z zabawy, ta przestawała być atrakcyjna dla samotnika.
Czy wiesz, że niezwykle udaną grę Castlevania: Lords of Shadow, według informacji pochodzących ze Steama, ukończyło jedynie nieco ponad 13% graczy? Druga część serii opowiadającej o wampirach może pochwalić się znacznie lepszym wynikiem.
PSN | Steam | Nazwa trofeum | |
Procent graczy, którzy ukończyli grę | 5,0% | 6,5% | Wielki finał (PS4) / Jesteśmy wolni, możemy iść (PC) |
Procent graczy, którzy ukończyli grę w trybie taktycznym | 0,8% | 1,8% | Potęga i moc (PS4) / Kill With Power (PC) |
Procent graczy, którzy ukończyli grę w trybie honorowym | 0,3% | 0,2% | Wygrać ze śmiercią (PS4) / Never Say Die (PC) |
Z „DWÓJKĄ” JEST LEPIEJ
Co ciekawe, wydane niedawno Divinity: Original Sin 2, grę, którą okrzyknięto przecież RPG 2017 roku, ukończyło w ciągu czterech pierwszych miesięcy raptem… 8,2% osób. To bardzo mało, ale i tak lepiej niż w przypadku „jedynki”.