autor: Radosław Wasik
Z miłości do gier – najlepsze mody 2018 roku
W natłoku premier wielkich tytułów łatwo przegapić najlepsze mody. A powstają one dzięki ciężkiej pracy fanów i nie raz są bardziej rozbudowane od nowych gier. W tym roku zadebiutowały m.in. świetne Fallout: New California czy Tales of Middle-Earth.
Spis treści
- Z miłości do gier – najlepsze mody 2018 roku
- Fallout: New California (mod do gry Fallout: New Vegas)
- Tales of Middle-Earth (mod do gry Age of Empires II: The Conquerors)
- Warcraft: Total War (mod do gry Medieval II: Total War)
- Project AHO (mod do gry The Elder Scrolls V: Skyrim)
- Persistent Kingdoms (mod do gry Mount & Blade: Warband)
- QC: Doom Edition (mod do gry Doom II)
- Star Wars Frontlines (mod do gry Company of Heroes: Opposing Fronts)
- Project Remaster (mod do gry Battlefield 2142)
Fallout: New California (mod do gry Fallout: New Vegas)
FALLOUT: NEW CALIFORNIA
- Gra: Fallout: New Vegas
- Twórcy: Radian-Helix Media
- Rozmiar: 7 GB
- Obecna wersja: beta 213 (stan na grudzień 2018)
ZAGRAJ, JEŚLI
- Oczekujesz wciągającej i rozbudowanej historii.
- Chcesz zwiedzić ogromną mapę, nieco mniejszą od tej z oryginalnego New Vegas.
- Masz ochotę poznać ośmiu unikatowych towarzyszy.
Postapokaliptyczna seria nie ma teraz dobrego okresu. Fallout 76 rozczarował i zasługuje co najwyżej na miano nieudanego DLC do Fallouta 4. Od premiery najnowszej odsłony cyklu na twórców wylano wiadra pomyj, a afery związane z wątpliwej jakości edycją kolekcjonerską czy wyciekiem danych klientów tylko potwierdzają fakt, że Bethesda kompletnie nie poradziła sobie z tym projektem. Nie czas jednak na kopanie leżącego. Zawiedzeni fani powinni zainteresować się modyfikacją Fallout: New California, przedstawiającą wydarzenia rozgrywające się między drugą a trzecią częścią serii.
Choć twórcy przyznali swojemu projektowi status bety, Fallout: New California to kompletny produkt zapewniający godziny dobrej zabawy. Mod oferuje pełną zawartość, a kolejne wersje poprawiają niedociągnięcia i błędy.
Tym razem mamy do czynienia z dopieszczoną produkcją powstałą na silniku Fallouta: New Vegas. Całkowicie nowa mapa, o wielkości mniej więcej 2/3 tej z New Vegas, stanowi teren, na którym toczy się konflikt między pięcioma frakcjami – spotkamy tu przedstawicieli Nowej Republiki Kalifornijskiej czy Supermutantów. Po filmiku wprowadzającym do fabuły zostajemy rzuceni do świata pełnego rozbudowanych zadań i ciekawych postaci – niektórzy bohaterowie (w tym roboty) mogą nawet towarzyszyć nam w dalszych przygodach. Słowem – Fallout: New California to doskonały lek na niestrawność po Falloucie 76.