9. Na noże. Najbardziej zaskakujące zwroty akcji w kryminałach

• Tego nikt się nie spodziewał. Najbardziej zaskakujące zwroty akcji w kryminałach
• 9. Na noże
• 8. Podejrzani
• 7. W sieci pająka
• 6. Kolekcjoner kości
• 5. Oldboy
• 4. Zabójczy numer
• 3. Lęk pierwotny
• 2. Chinatown
• 1. Zawrót głowy

9. Na noże

Na noże, Rian Johnson, Lionsgate, 2019

Kryminały to nie tylko filmy pełne grobowej powagi. Równie dobrze mogą to być całkiem przyjemne komedie. Zdecydowanie do najlepszych produkcji tego typu należy film Na noże Riana Johnsona. Jego bohaterem jest prywatny detektyw Benoit Blanc (Daniel Craig), który próbuje rozwiązać sprawę morderstwa sławnego i niezwykle majętnego pisarza Harlana Thrombeya (Christopher Plummer).

Film rozpoczyna się w tradycyjny dla klasycznych kryminałów sposób. Pojawiają się zwłoki, jest kilku podejrzanych i prowadzone są typowe działania detektywistyczne. W trakcie przesłuchań kolejnych członków rodziny Thrombeya i personelu willi oglądamy retrospekcje z nocy, w której doszło do morderstwa. Niemal wszystkie pokazują, jak spektakularnie kłamie każdy z posądzanych o dokonanie zabójstwa.

Zaskoczenie budzi natomiast fakt, że już w pierwszej połowie filmu „morderczynią” okazuje się pielęgniarka Thrombeya – Marta (Ana de Armas), kobieta o tak czystym sercu, że dosłownie puszcza pawia za każdym razem, gdy próbuje skłamać. Dziewczyna przypadkowo pomyliła leki, które podawała swojemu pracodawcy. Ten, wiedząc, że jest już za późno na pomoc, każe jej uciekać, a sam podcina sobie gardło. Pamiętam, że gdy oglądałem ten film, właśnie w momencie ujawnienia „sprawcy” poczułem ukłucie zawodu, że winny (nawet jeśli tylko pośrednio) został odkryty tak szybko. Nawet nie wiecie, jak byłem rad, gdy zrozumiałem, jak bardzo się myliłem.

W miarę posuwania się historii naprzód, włączając w to odkrycie, że Harlan zostawił wszystko, wraz z domem, Marcie (co czyni ją główną podejrzaną i nowym celem Thrombeyów), pielęgniarce udaje się uciec dzięki pomocy Ransoma (Chris Evans), czarnej owcy w rodzinie. Bohaterowie okazują sobie współczucie i postanawiają zawrzeć swego rodzaju sojusz.

A potem... poznajemy mordercę po raz drugi – tym razem tego prawdziwego. Okazuje się nim pozorny przyjaciel Marty, wspomniany Ransom. Mężczyzna, dowiedziawszy się, kto otrzyma spadek, celowo zamienił etykiety lekarstw, aby doprowadzić do przedawkowania nestora rodu. Jednak Marta, sumienna opiekunka, wiedziała, jaka jest właściwa fiolka, wybierając ją nie na podstawie etykiety, tylko w oparciu o subtelną różnicę między nimi. Dziewczyna zatem nie zabiła Thrombeya. Podała mu odpowiedni lek. Gdyby oboje o tym wiedzieli, Harlan nie musiałby paskudzić ładnej kanapy własną krwią.