Te rzeczy z Dragon Balla potrafią zażenować nawet największych fanów
Akira Toriyama stworzył uniwersum inne niż wszystkie – Dragon Ball mimo upływu lat wciąż pozostaje jedną z najpopularniejszych serii na świecie. Opowieść o Goku i spółce miewa jednak słabsze momenty.
Spis treści
- Te rzeczy z Dragon Balla potrafią zażenować nawet największych fanów
- Goku głupszy niż kiedykolwiek wcześniej
- Ścisk-pysk Genialnego Żółwia
- Herkules w sadze Komórczaka
- Rosnący i malejący Kuririn
- Vegeta z czerwonymi włosami
- Żelazny stanik małej Chi-Chi
- Najdłuższe 5 minut w historii anime
- Bulma pokazuje Genialnemu Żółwiowi krocze
- Wybiórcza regeneracja
Żelazny stanik małej Chi-Chi
Kiedy wprowadzano jej postać w pierwszym Dragon Ballu, Chi-Chi była jeszcze dzieckiem. Nie przeszkadzało jej to jednak nosić podkreślającego dziecięce krągłości niby-żelaznego stanika i paradować w wykonanych z tego samego materiału majtkach.
Podobny sposób ubierania się dziewczynek w tym wieku możemy zaobserwować również w innych anime (na przykład w popularnej swego czasu w naszym kraju Czarodziejce z Księżyca), nie zmienia to jednak faktu, że wydaje się to po prostu nieodpowiednie. Zwracają na to uwagę też niektórzy z dorosłych bohaterów anime.
Niemal tak samo niepokojący mógł się zresztą wydawać strój zaledwie dziewięcioletniej Bry z Dragon Ball GT, anime tworzonego w drugiej połowie lat 90. W Dragon Ball Super się to zmieniło. Dzieci ubierają się jak dzieci, a dorośli jak dorośli. Rysownicy serialu ograniczyli zresztą podkreślanie krągłości nawet u pełnoletnich bohaterów. Postacie płci męskiej otrzymały za to mniej obcisłe stroje i mniej rozbudowaną muskulaturę. No, może z wyjątkiem Broly’ego.