Siedmiu nieśmiertelnych – tytuły z grafiką, która się nie zestarzeje

Powroty do gier z młodości potrafią być bolesne – oprawa, która kiedyś zachwycała, dziś potrafi skutecznie odpychać. Istnieją jednak gry, które dzięki odpowiedniej stylistyce starzeją się wyjątkowo godnie, nawet dziś zachwycając.

Michał Grygorcewicz

Dzięki rozwojowi technologii stale dostajemy coraz ładniejsze, bardziej realistyczne i imponujące wizualnie gry. Choć w ostatnich latach tempo ewolucji oprawy graficznej zwolniło w stosunku do czasów pierwszych trójwymiarowych tytułów, postępu negować nie można – wystarczy porównać taką Forzę Motorsport 6, God of War czy Horizon Zero Dawn z pozycjami dostępnymi na konsole siódmej generacji, by stwierdzić, że zmiany na lepsze są widoczne na pierwszy rzut oka.

To, że nowe gry stają się coraz ładniejsze, nie służy, rzecz jasna, starszym produkcjom, na które graczom przyzwyczajonym do współczesnych fajerwerków trudno jest patrzeć. O ile do tytułów sprzed kilku lat, jeśli tylko nie jesteśmy zafiksowanymi na punkcie oprawy maniakami (bardziej od grania interesującymi się liczbą klatek na sekundę i rozdzielczością), wrócić udaje się jeszcze dość łatwo, tak już pozycje sprzed lat kilkunastu mogą skutecznie zrazić do siebie tym, że są najzwyczajniej w świecie brzydkie. Problem ten prawie nie dotyczy gier dwuwymiarowych, ale w przypadku produkcji 3D okazuje się, że to, co jeszcze dekadę temu zachwycało, dziś sprawia, iż ponowny kontakt z danym dziełem wymaga olbrzymiego samozaparcia.

Istnieje na szczęście pewna metoda, która umożliwia grze zachowanie młodości przez o wiele dłuższy czas. Cel-shading oraz jemu podobne techniki renderowania i stylizowania sprawiają, że gra zyskuje przypominające kreskówki kształt. Dzięki temu nawet kilkanaście lat po swym debiucie potrafi nadal wyglądać niemal równie atrakcyjnie, co w dniu premiery. Techniki te są w ostatnich latach szczególnie lubiane przez twórców gier niezależnych, gdyż pozwalają im przy znacznie niższych środkach stworzyć naprawdę ładnie wyglądające gry. Nie brak jednak również tytułów wysokobudżetowych, przy których deweloperzy zdecydowali się na taki kierunek artystyczny, osiągając naprawdę świetnie prezentujące się rezultaty. Wybraliśmy najciekawsze gry tego typu - gry, które się nie starzeją.

The Legend of Zelda: Breath of the Wild

The Legend of Zelda: Breath of the Wild

Nintendo

Data wydania: 3 marca 2017

Informacje o Grze
9.1

GRYOnline

7.9

Gracze

9.6

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

54

Michał Grygorcewicz

Autor: Michał Grygorcewicz

Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl