Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Cyberpunk 2077 Publicystyka

Publicystyka 27 grudnia 2020, 11:30

Pięć rzeczy, za które nawet hejterzy muszą pochwalić Cyberpunka 2077

Cyberpunk 2077 błędami stoi, ale warto odpocząć od narzekań i przyjrzeć się bliżej temu, co w grze wyróżnia się na plus. Bo są tu rzeczy, do których inne tytuły na pewno będą dążyć i naśladować w przyszłości.

Spis treści

Mów do mnie, Judy

Była kiedyś taka gra L.A. Noir, która w rewolucyjny sposób podeszła do animacji twarzy i wyrażania emocji za pomocą samej mimiki. Wszystko działo się jeszcze w czasach Xboksa 360 i było predefiniowane – z góry zaplanowane. Technologia ta jakoś się nie przyjęła, przez co do dziś możemy oglądać w najdroższych produkcjach AAA zbliżenia na drewniane twarze kukiełek bez życia, które mlaskają ustami niby w rytm swoich słów. Cyberpunk 2077 robi pod tym względem kolejną rewolucję!

W Cyberpunku 2077 znajdziemy najbardziej naturalnie zachowujące się postacie poboczne.

Mimiką i animacjami twarzy NPC CP2077 wyprzedza inne gry o całą generację, co jest zasługą specjalnej technologii proceduralnie generowanych animacji tej części ciała. Chodzi tu nie tylko o wyraz twarzy, synchronizację ust ze słowami, spojrzenia kierowane na bohatera kontrolowanego przez gracza, ale o całe zachowanie naszych towarzyszy rozmowy. Nigdzie indziej nie widziałem tak naturalnych ruchów i zachowania postaci pobocznych. Potrafią siedzieć, wstawać, chodzić, wpatrywać się w ekrany swoich komputerów, po prostu naturalnie zajmować się własnymi sprawami i jednocześnie prowadzić konwersację.

Już pierwsze chwile z Jackiem robią wrażenie, ale dopiero rozmowa z Evelyn i spotkanie z Judy wręcz wbijają w fotel. Przy odpowiedniej oprawie w pokoju i wielkości ekranu można poczuć się jak w trybie VR, ale bez okularów! Kolejnym świetnym przykładem jest scena w barze, kiedy obserwujemy Jackiego, któremu nerwowo podryguje noga. Wszystko, co robią postacie NPC, jest naturalne i znajome. Nigdy nie jesteśmy wybijani z immersji przejściem w jakiś tryb dialogów, gdzie widać tylko sztywną gadającą głowę. Żyjemy w tym świecie, jesteśmy jednym z mieszkańców Night City, naprawdę wcielamy się w V, a nie tylko nim sterujemy.

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak oceniasz Cyberpunka 2077?

Jest świetną grą, nie przeszkadzają mi błędy!
69,1%
Jest nieźle, błędy do zniesienia.
4,9%
Średnio, fabuła nie broni błędów.
13,1%
Jest źle, nie na to się pisałam/pisałem :(
4,2%
Porażka :(
8,7%
Zobacz inne ankiety
Cyberpunk 2077

Cyberpunk 2077

Cyberpunk 2077 - zakochałem się w Night City, najlepszym mieście z gier
Cyberpunk 2077 - zakochałem się w Night City, najlepszym mieście z gier

Uwielbiam wielkie miasta, Paryż, Moskwę, San Francisco, Tokio, Szanghaj. CD Projekt RED mógł popsuć w swojej grze wiele, ale Night City z Cyberpunka 2077 to jest coś pięknego.

Cyberpunk 2077 zawiedzie wielu graczy i powiem wam dlaczego
Cyberpunk 2077 zawiedzie wielu graczy i powiem wam dlaczego

Po przeczytaniu kilku ostatnich zapowiedzi, jestem pewien, że Cyberpunk 2077 spełni oczekiwania większości fanów Wiedźmina 3. Jednocześnie najnowsza gra CD Projekt Red dla wielu graczy może okazać się dużym rozczarowaniem.