Tom Clancy’s Splinter Cell.. Najlepsze serie skradankowe wszech czasów - ranking gry-online.pl

Adrian Werner

82

Tom Clancy’s Splinter Cell.

Srebrny medal w naszym rankingu otrzymał Sam Fisher, czyli bohater serii Tom Clancy’s Splinter Cell. Cykl zadebiutował znacznie później niż większość klasycznych marek skradankowych, bo dopiero w 2002 roku. Firma Ubisoft wzięła podstawowe rozwiązania z serii Thief, czyli krycie się w cieniu i przenoszenie ciał, a następnie zaadaptowała je do współczesnych realiów, podkręcając przy okazji tempo akcji. Rezultat okazał się wyśmienity. Graczom przypadły do gustu ciekawe poziomy, poważny klimat i doświadczony bohater po czterdziestce. W rezultacie gra sprzedała się w ponad 3 mln egzemplarzy i na stałe dołączyła do najważniejszych marek wydawcy.

Druga część, czyli Tom Clancy's Splinter Cell: Pandora Tomorrow, kontynuowała ewolucję serii poprzez wprowadzenie trybu multiplayer. Do dzisiaj jest to prawdziwa rzadkość w gatunku skradanek. Cykl osiągnął szczytowy punkt w 2005 roku, wraz z premierą Chaos Theory, które w opinii większości fanów wciąż pozostaje bezkonkurencyjne. Gra oferowała potężne poziomy i sporą swobodę w realizowaniu zadań, a podstawowe mechanizmy serii, w tym krycie się w cieniu, zostały dopracowane niemal do perfekcji. Dodatkową atrakcją był wyśmienity tryb wieloosobowy Spies vs Mercs.

Chaos Theory nie zostało do tej pory przebite przez żadną odsłonę serii. Splinter Cell: Double Agent uprościło mechanizmy skradankowe i zaserwowało gorsze opcje multiplayer. Negatywna reakcja na ten tytuł była jednak niczym w porównaniu z burzą, jaką wywołało Splinter Cell: Conviction. Wraz z premierą tego projektu cykl wykonał ostry skręt w stronę akcji. Gracz stał się myśliwym, który atakował z cienia przeciwników i nie musiał już przejmować się wykryciem, gdyż w najgorszym wypadku wystarczyło odczekać chwilę, aby strażnicy się uspokoili. Nie znaczy to jednak, że gra była słaba. Wręcz przeciwnie. Niezwykle płynny system poruszania się i walki okazał się prawdziwym majstersztykiem, zapewniając jedne z najbardziej efektownych potyczek w ostatnich latach. Problemem było to, że seria przeobraziła się w symulator Jasona Bourne’a, co mocno odbiegało od jej korzeni.

Już wkrótce czeka nas premiera kolejnej odsłony Tom Clancy's Splinter Cell: Blacklist. Jej autorzy chcą zadowolić wszystkich fanów, zarówno tych, którzy tęsknią za bardziej tradycyjnym skradaniem, jak i miłośników Conviction. Czy im się to uda, przekonamy się już za kilkanaście dni.

Wierny Samowi Fisherowi pozostaje fsm.

4

Adrian Werner

Autor: Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

Twoja ulubiona seria skradanek to:

1%
Manhunt
1,1%
Mark of the Ninja
1,1%
Tenchu
0,5%
Death to Spies
1,4%
The Last of Us
19,6%
Assassin’s Creed
7,8%
Metal Gear Solid
5,7%
Deus Ex
7,8%
Dishonored
13%
Hitman
23,3%
Tom Clancy’s Splinter Cell
14,3%
Thief
3,5%
Nie lubię skradanek.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl