- Najlepsze seriale 2019 roku – wybór redakcji
- Dark Crystal / Ciemny kryształ
- Doom Patrol
- Good Omens
- Wiedźmin (Netflix)
- Mroczne materie / His Dark Materials
- Mandalorian
- Umbrella Academy
- Miłość, śmierć i roboty
- Nasza planeta / Our Planet
- The Boys
- Czarnobyl
The Boys
W SKRÓCIE
- Co to: niegrzeczny serial o bardzo niegrzecznych herosach
- Gdzie obejrzeć: Amazon Prime
- Nasza ocena/recenzja
Do tematu superbohaterów można podchodzić na różne sposoby. Lekko jak w Marvelu (z okazjonalnymi mroczniejszymi odcieniami). Rewizjonistycznie niczym Alan Moore. Z kijem w odwłoku jak do niedawna DC. Albo z opętańczym śmiechem bluźnierczego błazna. Jak Garth Ennis w The Boys. Największy szyderca mainstreamowego komiksu zabiera nas do świata, gdzie herosi to banda socjopatów i ignorantów. Coś jak prezesi paru korporacji, których sprawki ostatnio obnażono, tyle że dysponujący supermocami.
W tym świecie nie ma pomników. Nie takich godnie się prezentujących. Pomniki kwilą sprofanowane w kącie i nie chcą się pokazywać. Serial The Boys przedstawia bardzo ludzką, a przy tym okrutną i niestabilną stronę „obrońców Ziemi”. Przeciwstawia im równie bezwzględnych Chłopaków, zbieraninę, która chce przycisnąć gości z supermocami i wyciągnąć konsekwencje.
Potęga The Boys tkwi w tym, że przy całym przegięciu, jakie tu zaserwowano, bohaterowie pozostają bardzo ludzcy i wiarygodni. A mówimy o produkcji, która aż pulsuje satyryczną, perwersyjną energią, niczym Robocop Paula Verhoevena. W tym szaleństwie jest jednak metoda i serial znajduje równowagę między energicznym obrazoburstwem, intensywną akcją i ludzkim dramatem.
