Niewidzialny człowiek (The Invisible Man). Najlepsze filmy 2020 roku
- Najlepsze nowe filmy 2020 roku
- 1917
- Bad Boys for Life
- Małe kobietki
- Ptaki nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)
- Dżentelmeni
- Sala samobójców. Hejter
- Naprzód
- W lesie dziś nie zaśnie nikt
- Tenet
- Proces siódemki z Chicago (The Trial of the Chicago 7)
- 25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy
- Niewidzialny człowiek (The Invisible Man)
- Diabeł wcielony (The Devil All the Time)
- Sonic. Szybki jak błyskawica (Sonic the Hedgehog)
Niewidzialny człowiek (The Invisible Man)

- Premiera w Polsce: 26 lutego
- Gatunek: horror
- Pozytywne recenzje w serwisie Rotten Tomatoes: 91%
- Recenzja w serwisie Gameplay.pl
Leigh Whannell jest odpowiedzialny za takie horrorowe hity jak Piła czy Naznaczony. Najnowszy film tego reżysera okazuje się jednak zdecydowanie czymś więcej niż straszakiem rzucającym screamerami lub gore’em. Doskonale oddaje uczucie wiecznego napięcia, osaczenia i związanej z nimi paranoi.
Cecilia, główna bohaterka filmu, to architektka tkwiąca w toksycznym związku z genialnym naukowcem i wynalazcą. Gdy udaje jej się uciec od stosującego przemoc partnera, dostaje wiadomość, że popełnił on samobójstwo. Kiedy zaczynają dręczyć ją niewyjaśnione zjawiska, odkrywa obecność niewidzialnego napastnika zagrażającego jej życiu.
Film wciąga gęstym, ciężkim, mrocznym klimatem. Nieraz prowokuje nerwowy podskok na fotelu, ale przez większość czasu dręczy widza napięciem, dzięki czemu może on poczuć się jak główna bohaterka. Fabuła wydaje się nieco przewidywalna, a mimo to angażuje i utrzymuje naszą uwagę. Co więcej, wszelkie zabiegi wywołujące strach czy dyskomfort nie tylko mają za zadanie spowodować emocjonujący dreszczyk. Obraz Whannella jest świetną alegorią przemocy w związku i w wyjątkowo ciekawy sposób porusza ten trudny temat. Doskonale oddaje odczucia ofiary, a także jej relacje z otoczeniem. Elisabeth Moss, będąc bardzo dobrą aktorką, świetnie poradziła sobie z tą trudną rolą. Praca kamery oraz wykorzystanie przestrzeni również robią wrażenie. Bardzo ciekawa propozycja, sprytnie pogrywająca z konwencją.
