- Najgorsze gry 2021 roku - eLista w edycji bardzo niedefinitywnej
- Balan Wonderworld
- Werewolf: The Apocalypse – Earthblood
- Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition
- Dungeons & Dragons: Dark Alliance
- Apex Legends (wersja na Nintendo Switch)
- Of Bird and Cage
- Destruction AllStars
Balan Wonderworld

- Premiera: 26 marca
- Producent: Balan Company / Arzest
- Platformy: PC Windows, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox Series X/S, Xbox One, Nintendo Switch
- Średnia ocen w serwisie Metacritic: 36/100
Balan Wonderworld na papierze wydawał się produkcją mogącą odnieść sukces. Trójwymiarowa platformówka z bajkową grafiką, duchowy spadkobierca i hołd dla wielu podobnych tytułów z czasów PlayStation 2, a na dodatek gra powstająca pod pieczą twórców kultowego jeża Sonica. Dwójka bohaterów, Emma i Leo, przemierza baśniowe lokacje tytułowego świata cudów, pomagając mieszkańcom tej dziwnej krainy. Co mogło pójść nie tak? Wszystko... Balan Wonderworld został po prostu zmiażdżony w recenzjach.
Mimo nawet ciekawego stylu artystycznego i znośnych postaci jest to nudna, powtarzalna platformówka z topornym sterowaniem i źle zaprojektowanymi poziomami, niestanowiąca przy tym żadnego wyzwania. Grafika wygląda porządnie tylko w cutscenkach. Twórcy wymyślili sobie mechanikę używania aż 80 różnych kostiumów, z których każdy miał dawać jakąś moc specjalną, ale kompletnie tego nie przemyśleli, przez co większość strojów albo powtarza funkcje innych, albo okazuje się bezużyteczna. W grze nic nie jest dopracowane, nic nie sprawia frajdy i jak głosi jedna z recenzji, by poznać w pełni jej fabułę, trzeba kupić i przeczytać osobnego e-booka! Gdy na rynku pojawiają się takie perełki jak Ratchet & Clank: Rift Apart, trudno przymknąć oko na wady Balan Wonderworlda.
