Strategia. Te gry w świecie Diablo chcielibyśmy zobaczyć!
- Gry w świecie Diablo, które chcielibyśmy zobaczyć
- Mroczna przygodówka
- Strategia
- Prawdziwe RPG
- Runda bonusowa – już mniej serio
Strategia

Losy udręczonych jednostek to w zasadzie element przyciągający tych, którym w Diablo była potrzebna historia. A co, gdyby spojrzeć na Sanktuarium szerzej? Z perspektywy strategicznej lub taktycznej? Na każdy wariant znalazłby się pomysł. To uniwersum pełne jest państw, ras (ludzie różnych nacji, demony i anioły wszelkiej maści, nieumarli), gildii, plemion, sekt, ugrupowań politycznych, więc przy odpowiednim podejściu tak naprawdę każda forma rozgrywki mogłaby zadziałać.
Istnieje ryzyko, że przy niektórych uleciałaby magia i mroczny klimat, ale to wszystko kwestia staranności – no i nikt nie każe studiu projektować gry, w której dowodzimy absolutnie najpotężniejszymi istotami. To może być utrzymany w średniej skali, skupiony na storytellingu RTS w stylu Warcrafta 3 lub pierwszego StarCrafta – z rozbudową bazy, jednostkami bohaterskimi i porządną, nieco tragiczną (ale może poprowadzoną inaczej niż kolejny upadek Arthasa i Kerrigan) historią. Może pokierujemy którąś nacją (np. plemionami barbarzyńców z okolic Arreat), zakonem paladynów, grupą amazonek, a może kimś kompletnie nowym lub reprezentantami któregoś z państw?
A może pełna politycznej goryczy strategia geopolityczna w stylu Crusader Kings 3? Jak już wspominałem – tyle w tym świecie ugrupowań, że próba stworzenia państwa, utrzymania na tronie dynastii i niedopuszczenia do skorumpowania panującej religii, a także walka z demonami oraz balansowanie między rozmaitymi grupami wpływów i interesów to dość, by wypełnić zawartością po brzegi niejedną grę w stylu dzieł Paradoxu. Oraz zapewnić materiał na DLC, bo przecież Activision musi zarabiać.
Jeśli nie bliżsi lub dalsi kuzyni 4X czy RTS-a, to może tactical z walką w stylu XCOM-a lub Divinity (podwykonawcy Lariana szykowali coś takiego)? Mała grupka straceńców z konkretną misją do wykonania i setką potyczek do stoczenia. To pewnie nie skończy się dla nieboraków dobrze, bo co w tym świecie dla kogokolwiek kończy się dobrze? Największym sukcesem jest tu dożycie w spokoju starości i śmierć z tego powodu.
Inną opcją może być coś w stylu Heroes czy właściwie bardziej Disciples. Wzorce są. A że świat należy do ciekawych, to nic, ino adaptować (swoją drogą, może ktoś próbował przenieść świat Sanktuarium do gry Disciples 2 lub 3 za pomocą edytora – wiecie coś na ten temat?). Osobiście chyba chciałbym poklikać w mrocznego RTS-a w świecie Diablo. Ewentualnie jakąś survivalową mutację, w której zarządzamy jednym miasteczkiem/twierdzą/wsią, rozwijamy, a jednocześnie próbujemy przetrwać najazdy demonów, bandytów i co gorsza urzędników królewskich.
