autor: eJay & fsm
FILMag #64 – wysyp hitów (Logan, Power Rangers, Ghost in the Shell)
Pięć najbliższych kinowych weekendów spędzimy ze znanymi bohaterami, dużymi budżetami i gwiazdorską obsadą. Marzec zaczniemy od spotkania z Loganem, a zakończymy wizytą w Tokyo ze Scarlett Johansson.
Spis treści
- FILMag #64 – wysyp hitów (Logan, Power Rangers, Ghost in the Shell)
- Recenzja filmu Ciemniejsza strona Greya
- Recenzja filmu Pokot
- Recenzja filmu LEGO Batman
- Logan: Wolverine – pożegnanie z superbohaterem Hugh Jackmana
- Kong: Wyspa czaszki – wielka małpa powraca z gwiazdami u boku
- Power Rangers – filmowa wersja kultowego serialu dla dzieci
- Ghost in the Shell – Scarlett Johansson w adaptacji legendarnej mangi
- Najnowsze zwiastuny – LEGO Ninjago, It Comes at Night, Wish Upon, Song to Song, Aftermath, Mine, King Arthur: Legend of the Sword
- Newsy – zła passa Batmana, The Raid w nowej wersji, przyszłość Hellboya
Kong: Wyspa czaszki – wielka małpa powraca z gwiazdami u boku
- Premiera: 10 marca 2017
- Reżyseria: Jordan Vogt-Roberts
- Tytuł oryginalny: Kong: Skull Island
- Występują: Tom Hiddleston, Brie Larson, John Goodman, Samuel L. Jackson
- Czas trwania: 118 minut
Nazwisko pana reżysera zapewne niewiele Wam mówi – w jego dorobku znalazło się kilka mało znanych u nas produkcji telewizyjnych i jeden świetny, ale bardzo niezależny film kinowy (Królowie życia). Co więc zadecydowało o tym, że powierzono mu funkcję głównodowodzącego przy wysokobudżetowym, pełnym gwiazd obrazie o potworach? Mamy wielką nadzieję, że to prawdziwy talent, dzięki któremu Kong: Wyspa czaszki okaże się godnym (i lepszym jakościowo) partnerem dla Godzilli z 2014 roku, w której kilka rzeczy niestety nie wyszło.
Oto naukowa ekspedycja zmierza na owianą legendą wyspę, a spotkanie uczestników wyprawy z lokalnym plemieniem, podziemnymi kreaturami i tytułową wielką małpą sprawi, że eksploracja zamieni się w walkę o przetrwanie. Film jest oficjalnie drugą pozycją w MonsterVerse studia Legendary, a dodatkową ciekawostkę stanowi określanie go tu i ówdzie mianem „mrocznej komedii”.