To jest już koniec – sławy kontra Apokalipsa. FILMag #22 - powrót Riddicka, Naznaczony 2 i apokalipsa w Hollywood

• FILMag #22 - powrót Riddicka, Naznaczony 2 i apokalipsa w Hollywood
• Riddick – Vin Diesel walczy nie tylko z ludźmi
• To jest już koniec – sławy kontra Apokalipsa
• Naznaczony: rozdział 2 – twórca Piły zaprasza na egzorcyzmy
• Turbo – wesoła historia najszybszego ślimaka świata
• Najlepsze najgorsze wakacje – zabawna opowieść o dwóch tygodniach nad morzem
• Najnowsze zwiastuny – Walter Mitty, nowy Jackass i film Spike’a Jonze
• Newsy – nowy Batman, Gwiezdne wojny bez kamery cyfrowej, reżyserskie wybory
• Strefa fana
• Elizjum – recenzja
• Najlepsze najgorsze wakacje – recenzja
• Byzantium – recenzja
• Królowie lata – recenzja
• Wolverine – recenzja

To jest już koniec – sławy kontra Apokalipsa

Potencjalna jajcarska bomba – film wyjątkowy i skierowany do miłośników współczesnej amerykańskiej komedii, którzy cenią sobie występy najbardziej znanych młodych aktorów parających się sztuką rozśmieszania ludzi. Franco, Rogen, McBride, Hill, Cera, Watson, Baruchel, Robinson i masa innych osób gra tutaj samych siebie, tyle że w mocno przejaskrawionych wersjach. Wszyscy zjawiają się na szalonej, pełnej lasek, dragów i alkoholu imprezie w nowym domu Jamesa Franco, gdy nagle świat staje u progu apokalipsy. Niebieskie światła strzelające w niebo, piekielne dziury w ogródkach i dziwaczne potwory zjadające ludzi zderzają się z zamkniętymi w domu gwiazdorami, którzy starają się przeżyć. Zwiastuny są bardzo zabawne, obsada nie do pobicia, a całość wydaje się być idealną propozycją dla fanów Supersamca, Wpadki, Boskiego chilloutu czy Straży sąsiedzkiej. Docierające do nas opinie z Zachodu są bardzo entuzjastyczne, więc z miłą chęcią przejdziemy się do kina. I pomyśleć, że początkowo ten projekt miał być trwającym zaledwie półtorej minuty oszukanym zwiastunem.