Good Morning Cracow. Fiat 126p i dużo Krakowa - oto Polska w The Medium
- Fiat 126p, dużo Krakowa i papierosy Salem - oto Polska w The Medium
- Jak to było za komuny
- Good Morning Cracow
- Jak to było za okupacji
- Polscy artyści
Good Morning Cracow
Jeden z trailerów The Medium narobił wszystkim smaku na poznawanie Krakowa z nieznanej wcześniej strony, bowiem w ciągu tych kilku minut oglądamy mocno fantazyjne, postapokaliptyczne centrum miasta z kościołem Mariackim i Sukiennicami w rolach głównych. Jakie więc znane miejscówki przewiną się przez ekran?
Hotel Cracovia
Przede wszystkim muszę wrócić na chwilę do tematu Niwy, bo byłbym nierzetelny, gdybym nie zaznaczył, że to czysty autorski wymysł Bloober Teamu. Deweloperzy wzorowali się jednak na jednym z powstałych w latach 60. krakowskich hoteli. Mowa o Cracovii, którą możecie podziwiać w całej okazałości na powyższym obrazku. Wspomniany budynek już od kilku lat funkcjonuje raczej jako zabytek (żeby nie powiedzieć „szkieletor”), ale nadal stoi, a to już coś. A podobieństwo do Niwy jest niezaprzeczalne.
Plac Jana Matejki
Plac Matejki wygląda jak żywy.
Niestety, zbyt wielu takich oczywistych odwzorowań krakowskich uliczek czy miejsc raczej nie ma. Tak naprawdę raz tylko krzyknąłem: „Hej, wiem, gdzie to jest” i stało się to na samym początku gry przy okazji wprowadzającej cutscenki. Wtedy to na ekranie można zobaczyć położony w pobliżu rynku plac Jana Matejki wraz z Pomnikiem Grunwaldzkim, fragmentem Barbakanu oraz... charakterystycznym tramwajem. Taki właśnie widok z okna ma Marianna. Nie ma co – zazdrościmy lokalizacji mieszkania.
Ciekawostka: nie została ona wybrana przypadkowo. W sąsiedztwie lokum, w którym rezyduje bohaterka gry, mieszka jeden z twórców The Medium.
Sporadyczne przypominajki
Oczywiście, raz na jakiś czas, twórcy przypominają, że poruszamy się po okolicach Krakowa, wkładając nam do rąk wszelkiego rodzaju przedmioty i teksty związane ze stolicą Małopolski. Gracze mają szansę odnaleźć między innymi Smoka Wawelskiego, a raczej jego mniejszą i słodszą reprezentację, jak i najnowszy numer gazety „Good Morning Cracow”, serwującej najbardziej gorące nowinki prosto z miasta. Dla nas to być może drobiazgi, ale zagraniczni odbiorcy cały czas są dzięki nim uświadamiani o rzeczywistym miejscu akcji The Medium.
