7. Warto tworzyć własną amunicję. 10 rzeczy, która warto wiedzieć o Elex 2
- Elex 2 - 10 rzeczy, o których chciałbym wiedzieć przed zagraniem
- 3. Towarzysze są pomocni, ale upierdliwi
- 5. Uważajcie na poziom zniszczenia
- 7. Warto tworzyć własną amunicję
- 9. Przełączajcie się między bronią do walki wręcz a dystansową
7. Warto tworzyć własną amunicję
Pojedyncze sztuki amunicji kosztują grosze, ale wiadomo, że przeciwnik nie padnie od jednego strzału – to nie gra wojenna, w której dysponujemy snajperką i ładujemy headshota. Bez względu na to, czy mówimy o broni palnej, czy dystansowej rodem z okresu średniowiecza (łuk, kusza), w każdym przypadku przyda się umiejętność wytwarzania pocisków.
Po pierwsze, oszczędzacie w ten sposób pieniądze. Po drugie, możecie rozwinąć postać w kierunku cennej amunicji do broni ciężkiej (potężnych działek). Jako że bez ataków dystansowych się nie obejdzie, to przydadzą się przynajmniej podstawy. Nadmiar amunicji możecie zresztą zawsze sprzedać, a każda forma zarobku w Elexie 2 jest przecież dobra.
8. Uczcie się ruchów przeciwnika
Przeciwnicy w Elexie 2 nie grzeszą inteligencją i zdarza im się dziwnie zachować, np. uciec w dzicz. Poza specyficznymi reakcjami dysponują też określonymi ruchami i arsenałem ataków. Przyjrzyjcie się im, wyuczcie się ich zachowań, a potem wykorzystajcie to w walce.
Wiem, łatwo powiedzieć. W przypadku wyższych poziomów trudności margines błędu może być naprawdę mały. Jeśli dwa ataki przyczyniają się do śmierci bohatera, a wrogowi trzeba zadać kilkadziesiąt ciosów, to serio, trzeba być ostrożnym i to przez długi czas. Niemniej zazwyczaj starcia wcale nie są skomplikowane, ponieważ rywale zachowują się przewidywalnie.
W pojedynkach 1 na 1 ze standardowymi wojownikami należy stosować taktykę dwóch-trzech szybkich ciosów i uniku, zanim przeciwnik wykona kontratak albo stracimy całą witalność na ofensywę. Lepiej trzymać się wroga blisko, by nie wyciągał on broni dystansowej, ponieważ unikanie strzałów wymaga większej zręczności. Z kolei w przypadku atakowania bronią dystansową, należy liczyć się z ryzykiem adekwatnej odpowiedzi – choć nie zawsze, gdyż można utrzymywać bliski kontakt i ładować we wroga choćby z kuszy czy strzelby. Wszystko to kwestia wprawy i wiedzy na temat tego, kiedy można zaatakować, kiedy należy zrobić unik, a kiedy najlepiej szybko zwiewać.


