Czy Gandalf był elfem?. Czy Gollum jest hobbitem? Odpowiadamy na pytania

filmomaniak.pl

Marek Jura

Czy Gandalf był elfem?

Najbardziej znany czarodziej popkultury to jednocześnie jedna z bardziej zagadkowych postaci całego uniwersum. Zanim Tolkien zaczął w kolejnych zapiskach i listach ujawniać więcej informacji na temat Gandalfa, wydawało się, że jest on (Gandalf, nie Tolkien) albo niezwykle mądrym starym człowiekiem, któremu w jakiś sposób przez dziesiątki lat udawało się oszukać śmierć, albo też elfem. To drugie było jednak mało prawdopodobne chociażby ze względu na jego aparycję – elfowie nie starzeli się wcale lub też co najwyżej dostojnieli z wiekiem. Mithrandir, czyli Szary Wędrowiec, jak nazywali go oni, często określany był przez narratora jako starzec.

W rzeczywistości Gandalf, podobnie jak inni wysłani do Śródziemia czarodzieje (czyli Istari), był Majarem. W mitologii Tolkienowskiej stanowili oni bóstwa podrzędne w stosunku do Valarów. Jedynym wszechmocnym bytem był Eru Iluvatar. On stworzył Valarów (czyli najważniejsze bóstwa) i Majarów, pełniących rolę archaniołów. Tolkien nie ukrywał, że stworzona przez niego opowieść czerpie całymi garściami z motywów biblijnych. Gandalf w jego historii był jednocześnie archaniołem i Jezusem, który poświęcał swoje życie dla dobra innych.

W tym miejscu można też odpowiedzieć na inne pytanie często stawiane przez internautów – czy Gandalf naprawdę umarł, czy była to tylko „prawie śmierć”? Jeśli wierzyć samemu czarodziejowi – tak, umarł. Sugerować to też może jego strój – od momentu starcia z Balrogiem był on już biały (symbol odrodzenia), a nie szary, jak wcześniej. Ponadto alegoria chrystusowego poświęcenia i zmartwychwstania pozwala przypuszczać, że Gandalf umarł zupełnie naprawdę. A potem zupełnie naprawdę ożył. W końcu czego się nie robi dla dobra Śródziemia?

Gandalf nie był jedynym Istarim. Do Śródziemia wysłano przynajmniej pięciu czarodziejów. Trójkę z nich poznaliśmy dość dobrze – jest to oczywiście Mithrandir, czyli właśnie Gandalf, Saruman i Radagast. Pozostała dwójka określana jest mianem „błękitnych czarodziejów” – to Alatar i Pallando. Udali się oni w najdalsze rejony i słuch o nich zaginął. Nie wiadomo, czy przeszli na stronę sił Saurona (niektórzy twierdzili nawet, że jeden z nich stał się Upiorem Pierścienia, choć to raczej niemożliwe – nie byli w końcu ludźmi), czy zostali zabici, czy też może do końca pełnili z godnością swoją służbę. Prawdopodobnie wszyscy z nich, podobnie jak Gandalf, byli Majarami, czyli bogami niższej rangi, w Śródziemiu być może nawet niepamiętającymi o swoim boskim pochodzeniu. Z całej grupy jedynie Gandalf wywiązał się w pełni ze swojego zadania i został nagrodzony powrotem za Morze. Saruman zginął, los dwójki błętkinych pozostaje nieznany, a Radagast poświęcił się pomocy zwierzętom, oddalając się od spraw ludzi i elfów. Być może w międzyczasie wysłani zostali jeszcze inni Istari; Tolkien nigdy tego nie wykluczył, jednak jeżeli tak się stało, efekty ich pracy nie okazały się nader istotne dla losów Śródziemia.

Podobało się?

46

Marek Jura

Autor: Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum inne
2021-07-06
11:20

catra Legionista

Aż dziw bierze , ze przy takim researchu nikt nie wspomnial o Pierścieniu Mroku Nika Pierumowa .. toz to bardzo dobra proba kontynuacji historii po Władcy Pierscieni.

Komentarz: catra
2021-07-06
14:12

Ziemianin Legionista

Dla mnie zawsze było dziwne, że KK nie akceptuje Harry'ego Pottera, ale nie ma nic przeciwko Władcy Pierścieni. A przecież nawet poza magią jest tam wiele elementów, które KK mogłyby się nie podobać. W końcu pokazanie innego świata nie mającego nic wspólnego z naszym, sugeruje, że jednak ludzkość z Ziemi nie jest centrum zainteresowania Jahwe. Co więcej, w tym świecie Jahwe nawet nie istnieje, a istnieją zupełnie inni bogowie, co przecież przeczy wierze, że Jahwe jest stwórcą wszystkiego oraz że jest jedynym bogiem.

Komentarz: Ziemianin
2021-07-06
15:14

Unseen Konsul

Ciekawy artykuł, ale bardzo powierzchowny. Sam nie przepadam za bardzo za fantasy, ale uniwersum stworzone przez Tolkiena bardzo lubię. Szkoda, że w obecnych czasach na taki film już raczej nie ma co liczyć.

Jeszcze co do Saurona. Tak jak Gandal był on Majarem (czy raczej upadłym Majarem (aniołem)) - czyli istotą nieśmiertelną o ogromnej mocy, który powiązał swoją istotę duchową za pomocą pierścienia ze światem fizycznym. Zaś zmartwychwstanie Gandalfa jest wynikiem jakiejś boskiej ingerencji bez której jego postać fizyczna nie powinna się już w Śródziemiu odrodzić. Zresztą sam mówi, że z jego perspektywy mijają miliardy lat zanim z powrotem trafia do tego świata i bohaterów książki w pierwszej chwili ledwo pamięta. A znając przekonania Tolkiena wiadomo, że jest to bezpośrednie nawiązanie do Biblii.

Komentarz: Unseen
2021-07-06
19:07

zanonimizowany1362059 Legionista

Ja najbardziej lubię tłumaczenie Marii Skibniewskiej ??

Komentarz: zanonimizowany1362059
2021-07-11
15:08

Wicih Konsul

Wicih

SIR Xan napisał że nie warto psuć dobrego uniwersum tak jak to zrobiła nowa trylogia gwiezdnych wojen, z czym się zgadzam ale mam o tyle lepszy przykład że muszę to napisać. Czytaliście Dracula - Nieumarły? Dziękuję :)

Komentarz: Wicih

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl