Kącik Blade Runnera. Polujemy na easter eggi w Cyberpunku 2077

24 grudnia 2020

Kącik Blade Runnera

Obiecałem, że omówimy szerzej Łowcę androidów w kontekście odniesień do niego w Cyberpunku 2077. Nie da się bowiem ukryć – występują one na każdym kroku i trudno się temu dziwić, gdyż zarówno filmy Ridleya Scotta oraz Denisa Villeneuve’a, jak i książka Philipa K. Dicka (która wcale nie była zatytułowana Blade Runner) ukształtowały na przestrzeni ostatnich dekad cały ten subgatunek science fiction. Wystarczy, że popatrzycie w Night City na oblepione neonami wieżowce wspinające się ku niebu, by dostrzec podobieństwo.

Misty a Pris

Źródło: własne

O Misty wspominałem już przy okazji Matrixa, ale warto przyjrzeć się tej postaci bliżej. Już przy pierwszej rozmowie z ową panią miałem dziwne wrażenie, że skądś ją kojarzę, i dopiero, gdy zobaczyłem ją drugi raz, w głowie zapaliła mi się właściwa lampka. Puszyste blond włosy, charakterystyczna obroża, lekko mroczny make-up i cała aparycja – to przecież wykapana Pris z oryginalnego Blade Runnera. Podobieństwo jest jeszcze bardziej widoczne, jeśli spojrzymy na zdjęcie dziewczyny w garażu Jackiego.

W filmie Ridleya Scotta mamy do czynienia z niestabilnym emocjonalnie replikantem, w grze zaś z wiecznie zamyśloną i introwertyczną recepcjonistką zajmującą się tarotem. Obie te kobiety łączy jednak, poza wyglądem, pewnego rodzaju tajemniczość charakteru i multum ukrywanych emocji. Dziewczyny zapadają w pamięć, to trzeba im przyznać.

Origami, wszędzie origami

Gaff to pomijany przez wielu widzów bohater Łowcy androidów, bo przez większość swego czasu ekranowego stoi gdzieś z boku, na drugim planie, i nie mówi za dużo. Przemawiają za niego czyny, a raczej małe dzieła sztuki jego autorstwa, które stanowią o głównej warstwie symbolicznej całej serii. Mowa oczywiście o drobniutkich konstrukcjach origami przedstawiających zwierzęta.

Źródło: własne

Te przewijają się wielokrotnie przez Cyberpunka 2077. Ba, towarzyszą nam od samego początku gry, gdyż są częścią drzewka umiejętności postaci. To ikonki atutów przedstawiające papierowego jednorożca oraz łabędzia – znajdziecie je w sekcji umiejętności dla atrybutu „zdolności techniczne”, a konkretnie w zakładce „Wytwarzanie”. Są to perki dość elitarne, ponieważ wymagają 18. i 20. poziomu rozwinięcia cechy, której są przyporządkowane, a jeden z nich pozwala chociażby na crafting legendarnych przedmiotów.

DILDO ZAMIAST ROGU

Długo zastanawiałem się, czy wspomnieć o innym jednorożcu występującym na masie billboardów w Night City. Treść reklamy, na której się on znajduje, brzmi „El Guapo. Need for Steed” (jednoczesne nawiązanie do tytułu Need for Speed oraz aluzja erotyczna, bo mówimy tu o „potrzebie rumaka”). Nie ma ona raczej za wiele wspólnego z Łowcą androidów, choć początkowo tak mi się wydawało. Mimo wszystko warto napomknąć o tym marketingowym dziwactwie w ramach ciekawostki.

Źródło: własne

Nawet szklanki te same

Źródło: deadspideypics, Reddit

A jeżeli chcemy bawić się w wyłapywanie najbardziej subtelnych szczególików, to muszę powiedzieć o charakterystycznych szklankach, z których zdarza się popijać whiskey imprezowiczom z Night City (szczególnie w klubie Afterlife). Zbudowane są z czterech ścianek w kształcie trapezu równoramiennego postawionych na solidnej, grubej podstawie. Z tych samych naczyń alkohol żłopał główny bohater Blade Runnera, Deckard. Jeżeli zastawiacie się dlaczego twórcy zdecydowali się na skopiowanie akurat tych przedmiotów, powiem tylko tyle, że stały się one bardzo popularne już wcześniej. Na niektórych stronach internetowych można zamówić sobie nawet zestaw dwóch szklanek za – uwaga, uwaga – prawie sześć stów. Idealny prezent na święta, jeśli pieniądze nie grają roli.

Jak łzy w deszczu

Źródło: własne

W Cyberpunku 2077 można znaleźć partnera Pris, Roya Batty’ego (replikanta granego przez Rutgera Hauera), choć dość trudno go odszukać, jeśli nie zostaniecie wcześniej naprowadzeni na trop przez internetowych odkrywców easter eggów. Dlatego też spieszę z pomocą.

Mężczyzna siedzi na 42. piętrze wieżowca położonego w Vista Del Rey i trzyma na kolanach gołębia. To bezpośrednie nawiązanie do finalnej sceny filmu, w której antagonista wygłasza wzruszający monolog na temat człowieczeństwa zakończony legendarną kwestią: „Wszystkie te chwile przepadną jak łzy w deszczu”. Po dotarciu na miejsce doświadczymy nagłej zmiany pogody, gdyż zacznie padać znamienny dla Blade Runnera nocny deszcz, a cała sceneria, na czele z szaroburym dachem, oparami i dominującym kolorem niebieskim, również nawiązuje do tego, co można było zobaczyć w filmie Ridleya Scotta.

To nie koniec, gang Voodoo Boys ma siedzibę w miejscu, które nazywa się Batty’s Hotel. Przypadek? Nie sądzimy. Zwłaszcza, że w North Oak możemy znaleźć coś w rodzaju grobu (w 2077 roku tradycyjne mogiły to przeżytek) Roya Batty’ego.