Powrót do przyszłości – nowy setting. Co musi się zmienić, żeby BF6 był sukcesem?

Powrót do przyszłości – nowy setting

„Jak Wam się taka II wojna nie podoba, to nie kupujcie gry” – przy Battlefieldzie 6 zdecydowanie chcielibyśmy zobaczyć DICE w innej (lepszej) formie niż przy BF5. - Battlefield 6 – co Electronic Arts musi poprawić, by gra była sukcesem? - dokument - 2020-05-04
„Jak Wam się taka II wojna nie podoba, to nie kupujcie gry” – przy Battlefieldzie 6 zdecydowanie chcielibyśmy zobaczyć DICE w innej (lepszej) formie niż przy BF5.

Historyczny setting w casualowej strzelance dla wszystkich okazał się istną miną pułapką. Za bardzo polubiliśmy personalizację postaci i broni czy odblokowywanie akcesoriów lub celowników, a jednocześnie za mocno kłuły nas w oczy nieścisłości historyczne, choćby w postaci nieszczęsnych kolimatorów na pistoletach MP40. Akcja nowego Battlefielda z pewnością będzie toczyć się współcześnie albo w najbliższej przyszłości z dronami i egzoszkieletami, bo chyba nawet klimatyczna wojna w Wietnamie wiązałaby się z kolejnymi ograniczeniami. W tym ostatnim przypadku z kolei pojawia się jednak ryzyko stworzenia czegoś niespójnego, bez większego wyrazu, na wzór zlewających się w burą masę futurystycznych odsłon Call of Duty.

Nowe podejście do otoczki z BF3 i BF4, czyli fikcyjnego konfliktu we współczesnych realiach, wydaje się chyba trochę mniej ryzykowne i nieco bardziej oczekiwane. Stwarza spore pole do popisu w kwestii liczby broni i akcesoriów do odblokowania, wzorów mundurów czy choćby projektów lokacji. Pozwala przygotować zarówno zmagania na wielkich mapach dla kilkudziesięciu graczy, jak i bardziej kameralne starcia, np. małych grup w ciasnych budynkach. Setting nowego Battlefielda może nie być szczególnie zaskakujący czy wyjątkowy – i to ma szansę okazać się jego sporą zaletą.

Z kampanią źle, bez kampanii jeszcze gorzej...

Kampania fabularna w Battlefieldzie to twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony to element, z którym twórcy ewidentnie sobie nie radzą, nie licząc chyba „wypadku przy pracy”, jakim było Bad Company 2. W zasadzie wszystkie historie, które widzieliśmy w tym cyklu, były słabe, bez ciekawych postaci i trudno było je ukończyć bez uczucia zażenowania. Rozsądek podpowiada więc, by nie kombinować z czymś, co pewnie i tak się nie uda – szkoda na to czasu i zasobów.

W 2016 roku Cliff Bleszinski (seria Gears of War, LawBreakers) powiedział, że kampanie single player w grach typu FPS zabierają „zwykle 75% budżetu”.

Gdzie powinien nas zabrać nowy setting? I czy DICE jest w stanie zrobić dobrą fabułę w Bad Company 3? - Battlefield 6 – co Electronic Arts musi poprawić, by gra była sukcesem? - dokument - 2020-05-04
Gdzie powinien nas zabrać nowy setting? I czy DICE jest w stanie zrobić dobrą fabułę w Bad Company 3?

Gracze to jednak gracze i jeśli kampanii singlowej nie będzie, zapewne wytkną to twórcom mocno i dosadnie. „Co? Gra kosztuje 60 dolarów i nie ma nawet kampanii?” DICE i Electronic Arts przerabiały to już przy okazji pierwszego Star Wars: Battlefront i myślę, że raczej wybiorą „mniejsze zło”, czyli kampanię, niezależnie od jej jakości. A osiągnięcie poziomu konkurencji może być coraz trudniejsze, biorąc pod uwagę to, co udało się dokonać Activision w ostatnim Modern Warfare.

Infinity Ward mocno podwyższyło wszystkim poprzeczkę i nie chodzi tylko o odważny scenariusz oraz sprawne wykorzystanie kultowych postaci. Jeszcze w żadnej strzelance FPP nie było tak wyrazistych twarzy, realistycznych animacji poruszania się i niesamowitych misji z „zielonymi pokojami”, których autentyzm zdumiał nawet prawdziwych komandosów, na co dzień wyśmiewających absurdy gier wideo. Aktualna wersja silnika Frostbite wypada przy tym blado, strasząc w każdym tytule „andromedowymi” fizjonomiami bohaterów. Cała nadzieja w zmodyfikowanej wersji na nową generację sprzętu.

Wśród doniesień o nadchodzącym Battlefieldzie powtarza się także plotka, że może to być trzecia odsłona Bad Company. Z pewnością byłoby to spełnienie marzeń wielu fanów serii, choć z drugiej strony również niesłychanie ryzykowne posunięcie, biorąc pod uwagę właśnie to, jak wyglądały ostatnie kampanie w BF-ach. Destrukcji otoczenia i niezłego multi oczekujemy w każdym „Batku”, ale to właśnie w tej podserii dochodzi jeszcze wymóg naprawdę świetnej historii fabularnej. Czy DICE jest dziś w stanie stworzyć kampanię godną Bad Company 3?

Battlefield of Honor?

EA nie ma swojego kapitana Price’a, ale Dusty z Medal of Honor pozostaje chyba najbardziej rozpoznawalną postacią ze strzelanek FPP tej firmy. Kampania singlowa mogłaby być choć tak dobra jak ta z MoH-a 2010. - Battlefield 6 – co Electronic Arts musi poprawić, by gra była sukcesem? - dokument - 2020-05-04
EA nie ma swojego kapitana Price’a, ale Dusty z Medal of Honor pozostaje chyba najbardziej rozpoznawalną postacią ze strzelanek FPP tej firmy. Kampania singlowa mogłaby być choć tak dobra jak ta z MoH-a 2010.

Seria Battlefield nie ma do dyspozycji wielkiego zaplecza z kultowymi postaciami pokroju kapitana Price’a. Firma Electronic Arts posiada jednak coś, co na razie leży i kurzy się niemal zapomniane – mianowicie markę Medal of Honor. Oparta na faktach kampania z MoH-a 2010 to jedna z najlepszych historii w grach EA, a w medialną promocję postaci brodatego Dusty’ego włożono ogromne środki (grę reklamował m.in. teledysk grupy Linkin Park). Co więc stoi na przeszkodzie, by nowy Battlefield był crossoverem z Medal of Honor?

Twórcy mogliby zrobić totalny restart losów Klechy, Matki i Diabła, powiązać ich z ekipą Prestona Marlowa z Bad Company i stworzyć coś naprawdę niesamowitego, łącząc bitwy na wielką skalę z bardziej kameralnymi starciami w budynkach – i to zarówno w kampanii singlowej, jak i w multiplayerze. Jednocześnie zyskaliby w ten sposób spore pole do nostalgicznych easter eggów, puszczając oko do najwierniejszych fanów – zwykle tych najgłośniejszych w sieci. Taki eksperyment mógłby być naprawdę czymś ciekawym i zaskakującym.

Escape from Tarkov

Escape from Tarkov

PC
Data wydania: 15 listopada 2025
Escape from Tarkov - Encyklopedia Gier
2.7

Gracze

4.6

Steam

Wszystkie Oceny
Oceń

30

Dariusz Matusiak

Autor: Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

Seria Battlefield powinna...

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl