- 8 świetnych horrorów, które nie straszą
- Upiorna noc Halloween (Trick 'r Treat)
- Uciekaj! (Get out!)
- Noc żywych trupów (Night of the Living Dead)
- Bone Tomahawk
- Śmierć nadejdzie dziś (Happy Death Day)
- Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii (The Witch)
- Jeździec bez głowy (Sleepy Hollow)
Śmierć nadejdzie dziś (Happy Death Day)

- Reżyser: Christopher Landon
- Rok produkcji: 2017
- Gdzie obejrzeć: Chili, Rakuten, iTunes Store
A teraz wyobraźcie sobie coś takiego: Dzień Świstaka łączy się ze slasherem, a całości towarzyszy... wątek romantyczny. Właśnie tak, tym jest Śmierć nadejdzie dziś – horrorem, który ze śmierci robi sobie jaja. Takim filmem, w którym umieranie staje się integralną częścią opowiadanej historii. Śmiało można nazwać go połączeniem Dnia Świstaka z Krzykiem. Kiedy na samym początku Tree, studentka przeżywająca swoje urodziny, jest mordowana, na jej śmierć nie możemy patrzeć spokojnie. Przecież kogoś właśnie ćwiartują! A później godzimy się z tą konwencją, chcemy oglądać coraz więcej jej zgonów, by dowiedzieć się, kto jest mordercą i jakie ma motywacje. No właśnie, tak to działa: kiedy Tree umiera, budzi się na początku tego samego dnia. I tak w kółko...
Motyw tego samego dnia jest ostatnio eksploatowany coraz częściej, ale nie ma w tym nic złego! Przeważnie produkcje te opatulane są oryginalną, kosmetyczną otoczką, która zawsze wydobywa z tego schematu coś, czego w ogóle nie widzieliśmy tam wcześniej. Tak było z Palm Springs, wakacyjnym hitem tego roku, i taką samą frajdę sprawił wszystkim film Christophera Landona w 2017. Nic dziwnego, że zdecydowano się na kontynuację, którą wypuszczono dwa lata później. Daleko było jej jednak do oryginału – sequel znacznie odszedł bowiem od slasherowego rodowodu, co zezłościło fanów na całym świecie. A szkoda, bo część pierwsza jest filmem świeżym, lekkim i diabelnie wciągającym.