6 absurdów na temat epidemii wirusów z filmów i seriali
Przez koronawirus epidemie to obecnie jeden z najgorętszych tematów. Poświęcono im sporo filmów, które rozpowszechniają szkodliwe mity i absurdy. Rozprawiamy się z kilkoma z nich.
Spis treści
- 6 absurdów na temat epidemii wirusów z filmów i seriali
- Choroba w 5 sekund
- Dezynfekcja, żeby przypadkiem nie zarazić czymś wirusa
- Zasady bezpieczeństwa? Jakie zasady?
- Potrzymaj mi igłę
- To kwarantanna czy więzienie?
To kwarantanna czy więzienie?
Absurd ten znajdziemy w filmie: Opętani (2010).
O czym jest film: O grupie ocalałych szukających bezpiecznego schronienia w świecie, w którym zabójczy wirus zmienia ludzi w psychopatów.
Czy warto obejrzeć ten film: Raczej tak. Nie jest to arcydzieło, ale ogląda się przyjemnie.
To jeden z częściej występujących w filmach absurdów – pokazywanie kwarantanny i izolacji jako jakiegoś nieludzkiego więzienia, w którym chorych traktuje się gorzej niż osadzonych. O ile władze rzeczywiście mają uprawnienia, by w sytuacji szczególnego zagrożenia epidemicznego ogłosić izolację (dla osób chorych) albo kwarantannę (dla osób, które miały kontakt z zaraźliwą chorobą – w celu ustalenia, czy również zachorują), procedura ta odbywa się w możliwie humanitarny sposób.
I tak, rozkładając na czynniki pierwsze scenę poddawania kwarantannie w filmie Opętani: o ile nie okazałaby się skrajnie niebezpieczna dla otoczenia, podejrzana o zarażenie pacjentka nie byłaby ciągnięta siłą do placówki. Tam nie widziałaby na każdym kroku uzbrojonych po zęby żołnierzy, tylko raczej lekarzy. Ci zaś nie pozostawiliby jej samej sobie bez jakichkolwiek wyjaśnień, pozwalając na panikę, tylko staraliby się wytłumaczyć, co się dzieje, oraz ją uspokoić.
Zostało jeszcze 39% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie