Palacz – Z Archiwum X. 10 złoczyńców, którzy ratowali życie

• 10 złoczyńców, którzy ratowali życie
• Yondu Udonta – Strażnicy Galaktyki
• Palacz – Z Archiwum X
• Tony Montana – Scarface
• Loki – seria Thor i Avengers
• Lex Luthor – Superman
• Frieza – Dragon Ball Super
• Alucard – Hellsing
• Walter White – Breaking Bad
• Darth Vader aka Anakin Skywalker – Gwiezdne wojny (części IV-VI)

Palacz – Z Archiwum X

Carl Gerhard Busch Spender, znany lepiej jako Palacz, to sprytna bestia, która wychodzi cało z każdej opresji. Potrafi pozbyć się nie tylko Martina Luthera Kinga czy prezydenta Kennedy’ego, ale też raka, a nawet ufo. Stając twarzą w twarz z kosmitami, o których wie znacznie więcej, niż mówi, zawsze udaje mu się przetrwać, choćby stosowali na nim najbardziej wymyślne bronie. To szczwany lis powracający niczym bumerang.

Palacz ma sporo za uszami i nie raz wzbudza podejrzenia. Jak to się stało, że kiedy większość Syndykatu ginie, on nie tylko żyje, ale też zachowuje swoją pozycję? Spender ma władzę, kontakty, kobiety (także żony przyjaciół) i zawsze pełną paczkę morleyów, które pali na okrągło. Podobno jego gorący romans z tytoniem rozpoczął się po zamachu na prezydenta – Palacz sięgnął po pierwszego w życiu papierosa, gdy oglądał relację z aresztowania wrobionego Lee Oswalda.

Drugim obliczem bezwzględnego i wyrachowanego Palacza jest pasja grafomańska, której oddaje się w wolnych chwilach. Pisanie go relaksuje i pozwala zapomnieć o posłanych przez niego do grobu ofiarach. Być może niektóre z nich posłużyły za kanwę jego powieści. Mimo paskudnego charakteru złoczyńca ma także pewną słabość do syna – agenta Foxa Muldera. Choć jest jego największym wrogiem i utrudnia dotarcie do prawdy o kosmitach oraz ich kolonizatorskich planach, próbuje – nieco pokracznie – zbliżyć się do niego i naprawić zwichrowane stosunki. No cóż, trudno jest osiągnąć cel, kiedy równocześnie trzeba trzymać się na dystans.

Nieugięty i odporny na zamachy, ale nie na dym papierosowy Palacz idzie po trupach do celu i raczej mu to nie przeszkadza. Większym problemem jest dla niego kończący się zapas ulubionych morleyów niż ludzkie życie. Empatia to dla niego słowo obce i źle brzmiące, podobnie jak uczciwość czy prawdomówność. Trzeba mu jednak przyznać, że jest człowiekiem odważnym i dla powierzonej mu misji gotów jest zrobić naprawdę wiele. A przy tym jest to postać owiana aurą tajemniczości. Chyba właśnie dlatego go lubimy.