Zaskakująca popularność Curiosity Petera Molyneux i problemy z serwerami

Takiej popularności Curiosity: What's Inside the Cube? nie spodziewał się nawet sam Peter Molyneux. W ciągu pierwszego dnia od premiery aplikację pobrało 158 tysięcy osób, co spowodowało poważne problemy z serwerami. Twórcy w pocie czoła próbują naprawić sytuację i przepraszają uczestników eksperymentu za utrudnienia.

Łukasz Szliselman

8 listopada 2012 15:38

Curiosity: What’s Inside the Cube? od wczorajszej premiery doznało kilka nieprzewidzianych problemów. Trzeba przyznać, że Peter Molyneux, twórca m.in. serii Fable i Black & White, skutecznie rozbudził ciekawość swoim nowym projektem. W ciągu pierwszych 24 godzin od wydania produkcji pobrało ją 158 tysięcy użytkowników urządzeń firmy Apple. Niestety nie wszyscy rozpoczęli rozbijanie wirtualnej kostki bezproblemowo. Szybko okazało się, że serwery gry nie były przygotowane na tak dużą aktywność.

Curiosity: What’s Inside the Cube? na pewno skutecznie zwróciło na siebie uwagę

Oprócz problemów z połączeniem i zauważalnych lagów wielu graczy, czy może raczej uczestników eksperymentu, doświadczyło bolesnej straty, gdy ich ciężko uciułane monety (potrzebne do zakupu lepszych narzędzi) przepadły bez śladu. Sam Molyneux nie spał zbyt dobrze minionej nocy aktywnie starając się (wraz z pięcioma pomocnikami) przywrócić stabilność serwerów i udzielając niezbędnych wyjaśnień niezadowolonej społeczności na swoim koncie na Twitterze. Wizjoner tłumaczył sytuację:

Pamiętajcie proszę, że nigdy wcześniej nikt nie próbował przedsięwziąć tak dużej zbiorowej inicjatywy, a my jesteśmy tylko małym studiem. To, czego zdążyliśmy się dowiedzieć do tej pory jest niesamowite i wkrótce podzielimy się naszymi odkryciami ze światem, ale na razie musimy naprawić obecne problemy. Jest mi bardzo, bardzo przykro, ale proszę o cierpliwość.

Oto do czego doprowadziła ciekawość Petera Molyneux

Obecnie trwają intensywne prace nad niezbędną łatką naprawiającą przykre konsekwencje nieprzygotowania ze strony studia 22 Cans. Wszystko dzieje się na żywo – w tej chwili dziesiątki tysiący osób z mniejszymi lub większymi problemami stara się dostać do wnętrza ogromnej kostki. Do tej pory po pierwszej warstwie sześcianu, składającej się ze 100 milionów elementów, z pewnością została już tylko kupa gruzu.

Tak wyglądała słynna kostka jeszcze kilka godzin temu

Curiosity: What’s Inside the Cube? jest pierwszym z dwudziestu dwóch interaktywnych eksperymentów, których wyniki mają posłużyć studiu 22 Cans pod wodzą Molyneux do zaprojektowania najbardziej zaawansowanej sztucznej inteligencji, jaką widział świat. Curiosity stawia przed nami zadanie przebicia się do wnętrza gigantycznej kostki. Ten, kto jako pierwszy dostanie się do środka, zobaczy specjalny klip wideo, którym może, acz nie musi podzielić się z resztą świata. Do tej pory eksperyment dobitnie pokazał, że ludzka ciekawość ma wielką siłę – „graczy” nie zniechęciła nawet monotonia rozgrywki sprowadzającej się z grubsza do stukania palcem w ekran. Aplikacja dostępna jest za darmo na urządzeniach mobilnych obsługujących systemy iOS i Android.

Więcej:Assassin’s Creed: Mirage otrzymał za darmo coś, czego AC: Shadows może nie dostać nigdy. Fani Origins, Odyssey i Valhalli będą jednak trochę zawiedzeni