YouTube z nową funkcją AI; sztuczna inteligencja przerobi fragmenty streama na shorty
YouTube wykorzysta AI w nowej formie i chce automatycznie tworzyć shorty ze streamów. Dodatkowo pochwalił się, że w ciągu ostatnich 4 lat wypłacił twórcom około 100 miliardów dolarów.
Sztuczna inteligencja coraz bardziej zaznacza swoją obecność na YouTube. Oprócz automatycznych tłumaczeń filmów i prawdopodobnej weryfikacji wieku, pojawi się kolejna funkcja powiązana z shortami. Tym razem AI ma tworzyć je automatycznie, jeśli twórca wyrazi na to zgodę. Taki krótki wycinek ze streama zostanie następnie opublikowany.
Następna funkcja AI trafia na YouTube
Zajmujący się newsami i przeciekami dla twórców Zach Bussey przekazał na X, jaką nowość wprowadza YouTube. Ta związana jest ze sztuczną inteligencją i shortami. Tym razem nie chodzi o „ulepszanie” materiałów wideo bez zgody twórców, ponieważ nowa opcja będzie dotyczyć streamów twórców na YouTube.
Jeśli dany autor prowadził transmisję na platformie i ma jej zapis, to może wykorzystać AI do wyciągnięcia fragmentu z nagrania i przygotowania z niego shorta. Następnie wystarczy zaakceptować gotowy materiał, jeśli właściciel kanału jest z niego zadowolony.
Funkcja ma zostać uruchomiona w ciągu najbliższych kilku tygodni.
YouTube przekazuje duże pieniądze twórcom
Jak informuje portal CNBC, we wtorek YouTube poinformował, że od 2021 roku platforma przekazała twórcom, artystom i korporacjom medialnym ponad 100 miliardów dolarów. W oświadczeniu stwierdzono, że twórcy „kształtują kulturę i rozrywkę na sposoby, o jakich wcześniej nawet nie pomyślano”, co w pewien sposób pokazuje ciągły rozwój treści, jakie trafiają na platformę.
Na dużą kwotę złożyła się jedna rosnąca grupa widzów, jaką są osoby korzystające z YouTube na telewizorach. Według opublikowanych informacji, liczba kanałów, które notują przychód powyżej 100 tysięcy dolarów z wyświetleń na telewizorach, wzrosła o 45% w stosunku do 2024 roku.
Na telewizorach widzowie nie mają możliwości korzystania z blokad reklam, więc są zmuszeni do ich wyświetlania lub używania YouTube Premium, co mogło mieć decydujący wpływ na wzrost przychodów.
