YouTube zabiera się za porządki z propozycjami filmów przez algorytm. Zaczęły się eksperymentalne testy nowej funkcji, która ma wykorzystać AI do lepszego dopasowania rekomendacji.
YouTube planuje zmienić działanie rekomendacji na swojej platformie i sprawić, żeby proponowane treści były lepiej dopasowane do tego, czego wymagają użytkownicy. Do zrealizowania planu zostanie jednak wykorzystane narzędzie, do którego nie każdy podchodzi z entuzjazmem. To sztuczna inteligencja ma sprawić, że YouTube w lepszym stopniu dopasuje do nas wyświetlane treści.
Pod koniec listopada na stronie dotyczącej eksperymentalnych funkcji YouTube dodano nową informację o tym, co użytkownicy mogą sprawdzić użytkownicy biorący udział w testach. Opcja została nazwana „Your custom feed” i jest dodatkową kartą, która wyświetla się pomiędzy zakładkami Główna i Shorts. W tym miejscu będzie można lepiej dopasować rekomendacje na platformie do własnych preferencji:
Eksperymentujemy z nową funkcją nazwaną „Your custom feed”, która pozwala tobie dostosować rekomendacje na twojej stronie głównej. Jeśli jesteś częścią grupy testowej, to zobaczysz, że zakładka „Your custom feed” pojawiła się poniżej tej od strony głównej. Gdy klikniesz na nią pojawi się opcja zaktualizowania obecnych rekomendacji strony głównej poprzez wpisanie prostego prompta. Funkcja została zaprojektowana, żeby w prosty sposób dać ci kontrolę nad sugerowaną tobie zawartością.
Wpisanie promptu wydaje się prostszą metodą operowania poleceniami niż na przykład przeklikiwanie okienek, w których musielibyśmy zaznaczać interesujące nas kategorie. Mimo wszystko to funkcja ściśle związana z AI, co może spotkać się z negatywnym odbiorem ze strony internautów. Zwłaszcza że w ostatnich miesiącach YouTube coraz agresywniej wdraża kolejne rozwiązania sztucznej inteligencji na platformie.
Ich obecność jest najbardziej widoczna w Shortsach, gdzie AI może tworzyć krótkie nagrania ze streamów oraz „ulepsza” stronę wizualną nagrań bez wiedzy ich autora. Podobnie jest z DJ-em AI testowanym na YouTube Music, którego nie da się wyłączyć na stałe.
Więcej:8 milionów osób dało się nabrać. „Wyciek” z GTA 6 miał być eksperymentem społecznym i „żartem”

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.