Jeszcze w sierpniu Sea of Stars i The Texas Chain Saw Massacre zadebiutują w Xbox Game Passie. Z końcem miesiąca pożegnamy jednak sześć tytułów, ale prawie każdy z nich zdążycie jeszcze ukończyć.
Otrzymaliśmy zapowiedź zmian, które zajdą w ofercie usługi PC/Xbox Game Pass i Xbox Game Pass Ultimate na przełomie sierpnia i września. Tym razem pożegnamy więcej gier, niż przywitamy, ale nowości mogą zrekompensować tę stratę. Pełną listę tytułów (wraz z platformami i datami) znajdziecie poniżej.
Abonament Game Pass kupisz tutaj
Ponadto Microsoft przypomniał, że posiadacze abonamentu Xbox Game Pass Ultimate będą mieli okazję skorzystać z 10-procentowej zniżki na zakup Starfield Premium Edition Upgrade, dzięki któremu otrzymają zawartość dodatkową do gry oraz możliwość rozpoczęcia rozgrywki pięć dni przed jej premierą.
Duża część tytułów opuszczających usługę w najbliższych tygodniach jest stosunkowo krótka. Ich ukończenie zajmuje nieco mniej lub niewiele więcej niż 10 godzin, co tym bardziej powinno skłonić nas do ich przetestowania, jeśli nie mieliśmy takiej okazji do tej pory.
Niejako w zamian dwie z czterech nowych gier pojawią się w Game Passie w dniu swojej premiery (Sea of Stars i The Texas Chain Saw Massacre), a pozostałe to nagradzane perełki sceny niezależnej.
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów i usług, których oferty prezentowane są powyżej.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:Po 13 latach wreszcie jest. Premiera wyczekiwanego horroru sci-fi, od dziś także w Xbox Game Pass
8

Autor: Sonia Selerska
Swoją przygodę z zawodowym pisaniem dla GRYOnline.pl rozpoczęła w 2022 roku, ale od zawsze interesowała się wszelkimi formami słowa pisanego. Studentka kierunku Film i Multimedia na specjalizacji Tworzenie Gier Wideo, głęboko śledzi zacierającą się granicę między tymi dwoma światami. Czasami wstydliwie docenia przerost formy nad treścią. W przypadku mediów częściej niż rzadziej wchodzi w skrajności; nigdy nie może wybrać między filmami dokumentalnymi i horrorami a cozy grami, symulatorami życia i animacjami. Częściej niż przy tytułach AAA znajdziecie ją przy oldskulowych konsolach i perełkach indie. Wolny czas poświęca swojej miłości do mody i szeroko pojętej sztuki. Uważa, że fabuła to najważniejszy element gry, a najlepsze historie to te, które czerpią z życia codziennego.