
Data wydania: 30 sierpnia 2022
Trzecia narracyjna przygodówka w dorobku Sama Barlowa – autora popularnych gier Her Story i Telling Lies. Utrzymane w klimatach horroru Immortality opowiada o młodej aktorce, która zaginęła, nim filmy z jej udziałem ujrzały światło dzienne.
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
Immortality jest trzecią, po Her Story i Telling Lies, narracyjną przygodówką w dorobku słynnego Sama Barlowa. Produkcja, utrzymana w klimatach horroru, powstała we współpracy ze znakomitymi twórcami, jak Allan Scott (Gambit królowej), Amelia Gray (Mr. Robot) oraz Barry Gifford (Zagubiona autostrada, Dzikość serca). Wydaniem opisywanej produkcji zajęła się firma Half Mermaid.
Główną bohaterką gry Immortality jest Marissa Marcel – młoda kobieta, której udało się spełnić marzenie o zostaniu aktorką. Dziewczyna wystąpiła w trzech filmach, jednak żaden z nich nie ujrzał światła dziennego. Po ostatnim klapsie na planie trzeciego dzieła – Two of Everything – Marissa zaginęła w tajemniczych okolicznościach.
Pod względem przebiegu rozgrywki gra przypomina wcześniejsze dokonania Sama Barlowa – zabawa polega na oglądaniu fragmentów nagrań trzech „zaginionych” filmów - Ambrosio (1968), Minsky (1970), Two of Everything (1999) – i dopasowywaniu ukrytych w nich wskazówek, by rozwiązać zagadkę zaginięcia bohaterki.
Autor opisu gry: Krystian Pieniążek
Platformy:
Xbox Series X/S 30 sierpnia 2022Polskie napisy
PlayStation 5 23 stycznia 2024Polskie napisy
Android 16 listopada 2022Polskie napisy
Apple iOS 16 listopada 2022Polskie napisy
PC Windows 30 sierpnia 2022Polskie napisy
Producent: Sam Barlow
Wydawca: Half Mermaid
Ograniczenia wiekowe: 18+
Gry podobne:
Sam Barlow po cichu udostępnił karty swoich nadchodzących produkcji na Steamie. Project C i Project D wyglądają niepokojąco, ale są to dzieła, jakich można się było spodziewać po twórcy Her Story oraz Telling Lies.
gry
Zuzanna Domeradzka
23 stycznia 2024 21:44
Aż 17 gier dostępnych w usłudze PC/Xbox Game Pass otrzymało co najmniej jedną nominację do The Game Awards. Sprawdź, jakie to tytuły.
gry
Hubert Śledziewski
29 listopada 2022 11:20
Gra Immortality, czyli tegoroczna perełka dla fanów horrów, została udostępniona za darmo abonentom serwisu Netflix.
gry
Adrian Werner
17 listopada 2022 09:05
Definicja filmu interaktywnego uległa na przestrzeni wielu ostatnich lat mylnym klasyfikacjom, przez co gracze błędnie rozumieją jego założenia. Tym razem zagrałem jednak w film interaktywny z prawdziwego zdarzenia – Immortality wymiata.
opinie
Karol Laska
23 października 2022 13:00
Sierpień był pełen wrażeń. W tym miesiącu m.in. podziwialiśmy, jak dobrą grę może stworzyć jeden Polak, jeździliśmy na rolkach ze spluwami, strzelaliśmy do niemodnie ubranych bandytów, ożywialiśmy wspomnienia z World in Conflict i oglądaliśmy przeddzień końca świata w grze inspirowanej Disco Elysium.
gry
Krzysztof Mysiak
14 września 2022 20:20
Filmowa przygodówka Immortality, która dziś debiutuje (również w Game Passie), otrzymuje bardzo wysokie oceny i aktualnie jest trzecią najlepszą grą tego roku według portalu OpenCritic.
gry
Damian Miśta
30 sierpnia 2022 20:00
Przygodowy horror Immortality zadebiutuje w lipcu, pozwalając rozwiązać zagadkę tajemniczej historii gwiazdy filmowej.
gry
Jakub Błażewicz
12 czerwca 2022 23:11
Wymagania sprzętowe gry Immortality:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i5, 8 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 960 lub lepsza, 30 GB HDD, Windows 10 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i7, 16 GB RAM, karta grafiki 6 GB GeForce RTX 2060 lub lepsza, 30 GB HDD, Windows 10/11 64-bit.
Średnie Oceny:
Średnia z 7 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 46 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
ArtystaPisarz
Ekspert
2024.03.01
Sam Barlow dokonał w „Immortality” czegoś jeśli nie niemożliwego, to przynajmniej niespodziewanego – stworzył fantastycznie wciągającą grę (która rzeczywiście jest grą, a nie jedynie „doświadczeniem”) z garstki mechanizmów i kilku(nastu?) godzin nagrań filmowych, grę, która działa bardzo sprawnie na kilku zupełnie różnych od siebie poziomach. Nie jest to może gra wymagająca od gracza jakichś wyjątkowych zdolności, to prawda, ale cierpliwości już jak najbardziej, i mi to wystarcza. Omówmy więc sobie po kolei te kilka poziomów, które ja sam dostrzegłem w „Immortality”:Poziom 1 – rozgrywka. Tak jak w „Her Story” Barlow kazał nam się posługiwać słowami, by wyszukiwać kolejne klipy, tak w „Immortality” (które podobało mi się nota bene znacznie bardziej) każe nam posługiwać się obrazami. System interakcji, który jest tutaj zaproponowany, jest z jednej strony bardzo prosty do ogarnięcia, ale z drugiej znacznie bardziej niejasny i nieoczywisty niż w „Her Story”, bo przecież słowo jest w swej strukturze jednoznaczne, podczas gdy obraz można interpretować na różne sposoby. Normalnie bym się na to wściekał, ale jakimś cudem okazało się, że w tej grze znacznie łatwiej znaleźć wszystkie klipy niż „Her Story” (zawsze istnieje np. opcja, by z zapałem klikać na każdy klaps filmowy, jaki tylko pojawi się w naszym polu widzenia). Wszystkie 202 klipy znalazłem tutaj, będąc jedynie lekko znużonym szukaniem, a to moim zdaniem wielkie osiągnięcie.Poziom 2 – filmy. Na potrzeby tej gry Barlow nagrał w dużej części trzy różne filmy z trzech różnych dekad w trzech różnych stylach, i już samo to zasługuje na oklaski. A weźmy jeszcze pod uwagę fakt, że każdy z tych filmów jest po prostu ciekawy, pokazowo zagrany przez utalentowanych aktorów (którzy na dodatek grają aktorów grających postacie), że po prostu dobrze się go ogląda. Powiem tak – gdyby „Ambrosio”, „Minsky” i „Two of Everything” ukazały się naprawdę, to zapewne każdy z tych filmów uzyskałby ode mnie pozytywną ocenę, zwłaszcza za kreatywny, wartościowy scenariusz. Zwłaszcza „Ambrosio”, który jest moim ulubieńcem.Poziom 3 – zagadka. Na to wszystko nakłada się jeszcze zagadka tego, kim była Marissa Marcel, co stało się z jej filmami i dlaczego zniknęła. Po tę zagadkę tak naprawdę przyszedłem do tej gry i nie odchodzę rozczarowany, nawet jeśli, po pierwsze, nie mam w głowie odpowiedzi na wszystkie szczegółowe pytania, a po drugie, rozwiązanie tajemnicy skierowało się w stronę, której przez zagraniem zupełnie, ale to zupełnie się nie spodziewałem. Poziom zagadki, ukrytych klipów, monologów tajemniczej postaci itp. będzie zapewne ulubionym wszystkich graczy i mi też spodobał się bardzo, bo ułożenie sobie tego wszystkiego z grubsza w głowie było dla mnie świetnym (i miejscami przerażającym) doświadczeniem. Zdaje się, że Barlow sięgał tu do Lyncha, i nawet jeśli nie odważył się na ostateczną dwuznaczność cechującą dzieła mistrza a wszystko ma tutaj sens podany nam prędzej czy później na srebrnej tacy, to jednak mierzyć się z najlepszymi i nie ponieść całościowej klęski to już jest wyczyn.Poziom 4 – znaczenie. Swoją grą Barlow dotyka w bardzo oczywisty sposób problemu natury sztuki i artysty, co łatwo jest dostrzec, jeżeli przestaniemy przez chwilę skupiać się na zagadce którą nam serwuje. Są tu przemyślenia nad dążeniem do nieśmiertelności (podłóg słynnego dictum Horacjusza), nad stosunkiem kobiety do kina i kobiety do kamery, a więc i oczywiście nad seksizmem (jeden klip nawet łopatologicznie tłumaczy nam, czym jest „męskie spojrzenie” w kinie, koncepcja dzisiaj już chyba wyświechtana, nawet jeśli dalej aktualna) i nad miejscem widza w tym wszystkim. Barlow ma do powiedzenia dużo, a ja muszę sobie jeszcze przetrawić, co od niego usłyszałem, nieco jednak obawiam się, czy jego konkluzje nie są aż na zbyt fatalistyczne.I to są właśnie poziomy, z których składa się „Immortality”, produkcja warta polecenia tym, dla których kinematografia to coś więcej, niż tylko trudne słowo w słowniku. Gra jednak, choć świetna, ma pewne wady i nie byłbym sobą gdybym je przemilczał. Irytuje mnie mianowicie bezkompromisowość Barlowa, który zostawia gracza samego sobie, bez żadnych sensownych wskaźników, które byłby tutaj bardzo mile widziane. Po pierwsze, nie wiemy, ile klipów jest do odblokowania i ile już odblokowaliśmy. Po drugie, gdy odkryjemy nowy klip, nic nie wskazuje nam na fakt, że jeszcze go nie widzieliśmy, co pod koniec ich wyszukiwania potrafi być irytujące. Po trzecie, wewnątrz klipów nie mamy żadnej informacji o tym, w co już kiedyś kliknęliśmy, a w co jeszcze nie. Rozumiem intencję, ale zupełnie się z tym nie zgadzam i uważam to po prostu za złą decyzję. Gra naprawdę nic by nie straciła na tym, gdyby sprawy wyglądały tu inaczej.Oczywiście pewną rolę takich wskaźników mogą pełnić osiągnięcia, tutaj jednak mam ogromny zarzut do GOGa, na którym tę grę kupiłem – WERSJA NA GOGa NIE MA ZINTEGROWANYCH OSIĄGNIĘĆ! Jest to skandal, bo wyraźnie pogarsza to zdolność gracza do rozeznania się w jego własnej sytuacji. Barlow nie jest jednak tutaj bez winy, bo przecież nic nie stało na przeszkodzie, by zrobił system osiągnięć wewnątrz swojej własnej gry i dopiero później zsynchronizował go z zewnętrznymi platformami. W zasadzie to każda gra wspierająca osiągnięcia powinna je mieć w sobie natywnie, inaczej jest po prostu źle zaprojektowana.Poza tym jednak – solidna robota. Pozostaje mi na koniec życzyć pannie Manon Gage jak największych sukcesów w branży filmowej. Oraz, rzecz jasna, by nie spotkał jej los postaci, którą tutaj zagrała...
Harry M
Ekspert
2022.09.26
13.5h na 100% (5h na end) Bardzo intrygująca gra, trochę traci w połowie rozgrywki, ale wraca pod koniec Fabuła bardzo ciekawa - zarówno pojedynczych filmów jak i całej historii "jej". Szybko załapałem o co biega, a sekrety wyjaśniała wszystkie zawiłości. Bardzo dobre zakończenie które działa tylko w grze Świetna gra aktorska - wszystko bardzo autentyczne Rozgrywka kuleje strasznie - mało interakcji, ogromna losowość w analizie obrazu, a zakończenie odpala się automatycznie po uruchomieniu ostatniego materiału co jest idiotyczne i strasznie psuje odbiór Przyjemna muzyka przygrywa w tle
kęsik
Ekspert
2022.09.15
Poklikałem sobie przez 5 godzinek, grę "skończyłem" chyba przypadkiem, dalej nie za bardzo wiem o co w niej chodziło, ani czego w ogóle tutaj szukaliśmy. Narracja w tej grze nie istnieje. W Her Story nie grałem, ale Telling Lies miało jakiś fabularny zarys i w miarę było wiadomo o co chodzi i czego szukamy, samo to szukanie było też w miarę ciekawe i intrygujące (no przynajmniej momentami) a tutaj to w sumie po skończeniu to dalej same znaki zapytania. Gra aktorska spoko i jest tutaj niby trochę ciekawego materiału do obejrzenia ale nie czuję jakbym cokolwiek osiągnął grając w Immortality.
Karol Laska
GRYOnline.pl Team
2022.09.09
Nienazwane medium na przecięciu gry i filmu albo może właśnie ten jedyny właściwy film interaktywny wykorzystujący technikę FMV w sposób wirtuozerski.
Drenz
Ekspert
2022.09.07
Ciekawe doświadczenie. Immortality to ten moment, w którym można powiedzieć i napisać, że gry zahaczają o sztukę. Co prawda gameplayu tutaj tyle co egzemplarzy wilków tasmańskich na świecie, ale "badanie" klipów i doszukiwanie się w nich drugiego dna było dla mnie bardzo interesujące. Tym szczególniej, że można było wyłapać wiele smaczków - na przykład kto, kogo lubił na planie lub kimś gardził, jakim dana osoba była aktorem, człowiekiem itp. Dostajemy też trochę materiału pod interpretację odnośnie wątku głównego, który niestety sam w sobie jest słabo nakreślony. Gra od razu rzuca nas na głęboką wodę (jest skromny samouczek). Pewną wskazówką jest info w menu, ale mimo wszystko twórcy mogliby pokusić się o jakiś konkretny wstęp.W grze wyłącznie oglądamy klipy, przewijamy je, aby odkryć na nich elementy, które ewidentnie nie zostały umieszczone przez filmowców. Szkoda tylko, że większość tych dziwnych nagrań z tajemniczą osobą w tle odkryjemy przewijając klip do tyłu. Podobała mi się gra aktorska, które w mojej opinii stoi na naprawdę wysokim poziomie. Z dotychczasowych gier filmowych, które ukończyłem żadna nie ma startu do Immortality pod kątem aktorstwa. Audio jest w porządku i pełni dość istotną rolę podczas przeglądania fragmentów nagrań.Niestety nie odkryłem wszystkich nagrań, bo w pewnym momencie gra się kończy i nie wiem, gdzie tutaj był ten moment, w którym do tego doprowadziłem. Czy odkryłem dużo ukrytych przekazów w tych klipach, czy może jakiś jeden konkretny? Nie wiem. Domyślam się tego i owego, i w ogóle Immortality pozostawiło mnie z szeregiem pytań i do tej pory siedzi w głowie, co już rzadko udaje się grom. Niemniej szkoda, że postawiono w dużej mierze na przewijanie klipów do tyłu i mało tutaj ingerencji gracza a samo zakończenie wg mnie jest nagłe.Produkcja wyłącznie dla dorosłych/dojrzałych graczy.
Michał Grygorcewicz
GRYOnline.pl Team
2023.08.27
zvr
Ekspert
2022.12.18
Ocena OpenCritic
98% rekomendacji (72)
Destructoid
Eric Van Allen
Game Rant
Dalton Cooper
Inverse
Willa Rowe
IGN
Tristan Ogilvie
God is a Geek
Chris White