Wygraj konkurs i zostań bohaterem polskiej gry Distorted

Marcin M. Drews – człowiek-orkiestra, znany polskim graczom jako twórca niezależnej gry przygodowej Magritte (opisanej szerzej w ostatniej części „W co pograć za darmo”) – pracuje od pewnego czasu nad nowym projektem. Jest nim Distorted – mroczna przygodówka point and click, której akcja osadzona zostanie na terenie kopalni górniczej.

Piotr Doroń

Marcin M. Drews – człowiek-orkiestra, znany polskim graczom jako twórca niezależnej gry przygodowej Magritte (opisanej szerzej w ostatniej części „W co pograć za darmo”) – pracuje od pewnego czasu nad nowym projektem. Jest nim Distorted – mroczna przygodówka point and click, której akcja osadzona zostanie na terenie kopalni górniczej. Dzięki specjalnemu konkursowi każdy z Was będzie mógł w niej osobiście wystąpić (szerzej o nim w kolejnych akapitach).

Wygraj konkurs i zostań bohaterem polskiej gry Distorted - ilustracja #1

Twórcę Distorted zainspirowało wydarzenie z 7 września 2009 roku, które miało miejsce w Zakładach Górniczych Rudna. W owym dniu doszło bowiem do tajemniczego wypadku, związanego z tzw. wyrzutem skał i gazów. Z podobną sytuacją zetkniemy się w nowej produkcji autora Magritte. „Rozpoczynając rozgrywkę zostaniemy poinformowani o potężnym tąpnięciu, które wstrząśnie całym miastem zlokalizowanym na Dolnym Śląsku. Godzinę później teren zakładów górniczych zostanie zamknięty. Nikt nie będzie mógł tam wejść i nikt nie może stamtąd wyjść”, powiedział twórca w udzielonym już jakiś czas temu wywiadzie dla serwisu Onet.pl.

Sytuacja przedstawiona w grze będzie nosić znamiona anormalnej, co zresztą potwierdza sam autor: „Na miejscu niezwłocznie pojawi się wojsko, które obstawi tereny górnicze i uniemożliwi wyjazd z miasta. Ogłoszona zostanie godzina policyjna, a odcięciu ulegnie Internet i telefony. Jednocześnie nad głównym szybem pojawią się potężne anomalia pogodowe, a w mieście dojdzie do serii dziwnych wypadków”.

Wygraj konkurs i zostań bohaterem polskiej gry Distorted - ilustracja #2

Distorted zapowiada się na grę bardzo podobną do Magritte'a, choć twórca zapowiada, że lokacje będą bardziej szczegółowe i w większym stopniu interaktywne. Do tego w grze pojawią się drobne animacje ożywiające wykorzystane zdjęcia, efekty cząsteczkowe (particles), panoramy 360 stopni i filmowe przerywniki z żywymi aktorami. Nadal będzie to jednak klasyczna przygodówka point&click, oparta na fotografiach i przemawiająca fabułą, a nie efektami. Gra, podobnie jak Magritte, tworzona jest z użyciem silnika Adventure Maker. Już niedługo powinniśmy otrzymać możliwość przetestowania kilkuminutowej wersji demonstracyjnej Distorted.

Warto w tym momencie odnotować, że od kilku dni trwa specjalny konkurs, którego zwycięzcy osobiście wezmą udział w nowej grze Marcina M. Drewsa. Warunkiem uczestnictwa jest posiadanie konta na Facebooku, zaznaczenie opcji Lubię to w profilu gry, a także przesłanie dwóch swoich fotografii na adres [email protected] (w planie pełnym, czyli z osobą widoczną w całości, a także w planie średnim, tj. od pasa w górę). Zdjęcia powinny zostać zapisane w rozdzielczości nie mniejszej niż 6 megapikseli. Więcej szczegółów na temat uczestnictwa otrzymacie kontaktując się z samym twórcą (służy do tego wymieniony wyżej mail). Konkurs potrwa do końca lutego, a wyniki ogłoszone zostaną 1 marca.

Marcin M. Drews ma za sobą współpracę m.in. z Metropolis Software, City Interactive oraz Onimedia. Obecnie jest dziennikarzem i wykładowcą.

Magritte

Magritte

PC
po premierze

Data wydania: 17 listopada 2007

Informacje o Grze
6.6

Gracze

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

0

Piotr Doroń

Autor: Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2011-01-05
18:00

zanonimizowany772778 Junior

Taka jest zasada w sieci, że wszyscy do siebie piszą per ty. Ale do rzeczy - oceniasz grę po sposobie jej promocji. To tak, jakbyś oceniał książkę po okładce. To po prostu prymitywne. Jeśli gość robi grę dla ludzi, chce, żeby ci ludzie ją dostali. Nie każdy czyta GoL, bo jest na świecie cała masa casuali. Facebook daje możliwość międzynarodowej promocji za darmo. Ty oczywiście wolałbyś, żeby gość, który dokłada do produkcji darmowej małej gierki, wywalił dziesiątki tysięcy złotych na reklamę w Twoich ulubionych pismach, żebyś Ty - przeciwnik fejsbuka - poczuł się lepiej i łaskawie zagrał. Nie bądź śmieszny. Ale na pocieszenie Ci powiem, że autor gry jest takiego samego zdania co Ty - też nienawidzi FB i o tym mówi. Ale skoro go użył, to znaczy, że zna się najwyraźniej na marketingu, skoro jest bum na serisy społecznościowe.

Komentarz: zanonimizowany772778
2011-01-05
18:59

A.l.e.X Legend

A.l.e.X

@Peeeter - w końcu jakaś dobra informacja tj. tak samo jak ja nie cierpi FB. FB mi nie przeszkadza jak ktoś chce może mieć tam konto, przeszkadza mi spinanie pod FB środowiska graczy i wrzucania ich zainteresowań, hobby, pasji do worka z syfem. Nie każdy lubi się kąpać z ekstraktami, nie ?

Ja życzę z całego serca sukcesów dla każdego Polaka który chcę i umie tworzyć gry. Na pewno też kupię taką grę (bo kupuję większość gier i wszystkie gry twórców z PL - taki patryjotyzm) , poza tym gry są dla graczy, ogłoszenia na serwisie o grach trafiają do naprawdę dużej ilości graczy, bo jak ktoś kocha te hobby to zawsze znajdzie informacje o nowo produkowanej grze, dobra gra zawsze zostanie odnaleziona i zostanie też sprzedana też dobrze, przykład Super Meat Boy, Minecraft itc. Dla mnie osobiście FB i szukanie za jego pośrednictwem klientów jest dobre marketingowo, ale godzi w producenta samej gry, przynajmniej w oczach graczy którzy w większości nienawidzą tworów dla plastików ala FB. Pozdrawiam.

Komentarz: A.l.e.X
2011-01-05
19:32

Vicek83 Chorąży

Vicek83

@A.l.e.x - Distorted będzie grą freeware, autor nie zarobi na niej ani grosza.

Komentarz: Vicek83
2011-01-05
19:46

zanonimizowany141902 Chorąży

Przepraszam, ale to zdarzenie miało miejsce w kopalni miedzi KGHM na chodniku T159. Wiem ponieważ tam pracuję. I nie był to wypadek, tylko zdarzenie wcześniej nie spotykane w tej kopalni.
Co do samej gry to Margitte już przeszedłem i nawet mi się podobała.

Komentarz: zanonimizowany141902
2011-01-05
20:58

A.l.e.X Legend

A.l.e.X

@Vicek83 - tym bardziej uznanie dla twórcy, że w dobie nadstawiania dla $, ktoś chce robić coś dla przyjemności swojej i innych, to się chwali tym bardziej.

Komentarz: A.l.e.X

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl