Wing Commander Saga: The Darkest Dawn – fani wypuścili darmową kontynuację klasycznej serii

Fani klasycznej serii Wing Commander przygotowali jej nieoficjalną kontynuację, którą można pobrać za darmo. W Wing Commander Saga: The Darkest Dawn ponownie zasiadamy za sterami myśliwców, aby zmierzyć się z rasą Kilrathi. Prace nad tym projektem trwały aż 10 lat.

Szymon Liebert

23 marca 2012 12:36

 Komentarze

Wing Commander Saga: The Darkest Dawn – fani wypuścili darmową kontynuację klasycznej serii - ilustracja #1

W sieci pojawiła się finalna wersja Wing Commander Saga: The Darkest Dawn, czyli fanowskiej gry nawiązująca do znanej i lubianej serii symulatorów kosmicznych. Dzieło amatorskiego zespołu powstawało aż 10 lat. „Po tych dziesięciu latach mamy jeszcze więcej szacunku dla innowacyjności i błyskotliwości Chrisa Robertsa i jego ekipy” – napisali twórcy gry na swojej oficjalnej stronie. Roberts i firma Origin Systems dali początek marce w 1990 roku.

Wing Commander Saga: The Darkest Dawn został stworzony na bazie kodu źródłowego Freespace 2 i jest dostępny za darmo jako samodzielny produkt. W grze przenosimy się do okresu pokazanego w Wing Commander III, aby ponownie zasiąść za sterami statków kosmicznych. Amatorzy przygotowali 55 misji oraz sporo osiągnięć. W The Darkest Dawn znajdziemy też 9 godzin mówionych kwestii oraz około 70 filmów składających się na 90 minut materiału.

Twórcy tego niebywałego pokazu determinacji i kreatywności zachęcają oczywiście do ściągania oraz oceny ich gry, a także zainteresowania się samą serią Wing Commander. Poszczególne odsłony marki można kupić dzisiaj legalnie między innymi w polskim sklepie Good Old Games. Warto dodać, że chociaż obecnie dostępna jest tylko wersja windowsowa Wing Commander Saga, wkrótce zostaną wypuszczone także edycje na systemy OSX i Linux.

Wing Commander Saga: The Darkest Dawn – fani wypuścili darmową kontynuację klasycznej serii - ilustracja #2 Wing Commander to seria zręcznościowych, ale często wymagających symulatorów kosmicznych, która została wzbogacona ciekawym zapleczem fabularnym. Gry opowiadają o walce ludzi z Kilrathi, rasą kociopodobnych obcych. Chociaż sednem zabawy były misje rozgrywające się w kosmosie, marka została zapamiętana przede wszystkim za przerywniki filmowe oraz udział prawdziwych aktorów. W późniejszych odsłonach Wing Commandera występowali między innymi John Rhys-Davies, Mark Hamill, Christopher Walken czy Malcolm McDowell.