Wing Commander Saga

Gra należy do kategorii nazywanej powszechnie kosmicznymi symulatorami. Tak jak w większości produkcji z tego gatunku nie znajdziemy tu prawdziwie realistycznej fizyki i zamiast tego gwiezdne walki przypominają podniebne pojedynki z czasów I oraz II wojny światowej. Od zwykłych strzelanek tytuł ten odróżnia jednak rozbudowany system sterowania myśliwcem, który wymusza kontrolowanie systemów pokładowych maszyny i zarządzanie jej energią. Autorzy zadbali o dużą różnorodność misji, wśród których znajdziemy zarówno dynamiczne potyczki z niewielkimi grupami wrogów, jak i olbrzymie bitwy, w których udział biorą setki statków i krążowników.

Wing Commander: Saga kładzie olbrzymi nacisk na aspekt fabularny kampanii. W trakcie przygód powoli poznajemy całą załogę krążownika i każda z kilkudziesięciu postaci przemawia własnym głosem. Wzorem oficjalnych gier z tego cyklu wszyscy piloci służący na TCS Hermes posiadają konkretne osobowości i unikalne style latania, przez co trzeba staranie dobierać skrzydłowych pod konkretną misję. Opowieść urozmaica dziewięćdziesiąt minut scenek przerywnikowych i ponad dziewięć godzin dialogów audio. Cała historia obejmuje 55 misji dla pojedynczego gracza. Nie zapomniano również o trybie wieloosobowym.

Gra powstała na darmowym silniku Freespace 2. Kod tej technologii wiele lat temu uzyskał status open-source, dzięki czemu fani byli w stanie kompletnie przerobić graficzną stronę programu, wyposażając go w wysoki poziom detali i wszystkie efekty wizualne, do jakich przyzwyczaiły nas współczesne produkcje. W porównaniu z serią Freespace znacznej zmianie uległy również mechanizmy rozgrywki. Statki są wyraźnie szybsze, ale jednocześnie mniej zwrotne. Ponadto broń wywołuje większe zniszczenia, a każdy myśliwiec wyposażony jest w ograniczoną ilość paliwa umożliwiającego przyśpieszenia poza standardowe prędkości generowane przez silniki.

Autor opisu gry: Adrian Werner