Data wydania: 20 września 1991
TCS Tiger’s Claw zostaje zniszczony przez niewidzialne myśliwce wroga, a bohater zdegradowany i przeniesiony na tyły. Jednak w stronę Ziemi zbliża się armada okrętów Kilrathi, a my możemy dowieść swojej niewinności w walce.
Gracze
Druga części kosmicznej sagi Wing Commander przenosi nas dziesięć lat w przyszłość. Po bohaterskiej postawie w kampanii Vegańskiej, kariera głównego bohatera, od koloru włosów nazywanego „Blue Hair”, wcale nie potoczyła się wesoło. Okręt TCS Tiger’s Claw zostaje zniszczony przez niewidzialne myśliwce wroga, a nasz bohater zdegradowany i przeniesiony na niewiele znaczący przyczółek na peryferiach. Doskonały pilot, dysponujący wrodzonym refleksem i intuicyjnym wyczuciem taktyki wroga marnował się , podczas gdy jego przyjaciele ginęli na linii frontu we wciąż trwającej wojnie z rasą Kilrathi. Jednak wróg uzyskał przewagę i zamierzał przyprowadzić ostateczny atak. W stronę Ziemi zbliża się armada statków Imperium Kilrathi. Teraz liczy się każdy pilot Dostajemy przydział na okręcie flagowym Concordia, gdzie spotykamy wielu starych przyjaciół. Teraz ponownie możemy rozprawić się z Kilrathi i dowieść swojej niewinności w sprawie zniszczonego Tiger’s Claw.
Oprócz linii fabularnej sequel nie zmienił się znacząco graficznie w stosunku do pierwszej części gry. Doszło pięć nowych statków, które można pilotować, oraz kilka maszyn po stronie przeciwnika do zestrzelenia. W grze można już usłyszeć głos skrzydłowych, jednak z początku pełna wersja głosowa sprzedawana była osobno jako Speech Accessory Pack. Poprawiono inteligencję przeciwników, którzy teraz potrafią dynamicznie dostosować się do poziomu gracza. Jak zwykle najmocniejszą stroną gry jest wciągająca fabuła, której przebieg zależny jest od rezultatów wykonania kluczowych misji w kampanii wojennej.
Podobnie jak do części pierwszej, tutaj również szybko ukazały się dwa dodatki, zatytułowane Special Operations 1 i Special Operations 2.
Autor opisu gry: Mariusz Klamra
Platformy:
PC WindowsAngielskie napisy i dialogi
Producent: Origin Systems
Wydawca: Origin Systems
Ograniczenia wiekowe: brak ograniczeń
Gry podobne:
3 sierpnia 2024
W 1991 roku graliśmy głównie na komputerach 8-bitowych i w starsze tytuły. Jedynie szczęśliwi posiadacze Amigi, Atari ST oraz komputerów IBM mogli sprawdzić najnowsze przeboje, które dominowały w zachodnim świecie. Wiele z nich to ponadczasowa klasyka!
Fani klasycznej serii Wing Commander przygotowali jej nieoficjalną kontynuację, którą można pobrać za darmo. W Wing Commander Saga: The Darkest Dawn ponownie zasiadamy za sterami myśliwców, aby zmierzyć się z rasą Kilrathi. Prace nad tym projektem trwały aż 10 lat.
gry
Szymon Liebert
23 marca 2012 12:36
W lipcu zastanawialiśmy się, czy Electronic Arts powróci do marek studia Bullfrog. Harvey Elliott z EA Bright Light mówił wtedy, że chętnie zabrałby się za takie projekty, bo dzieła firmy założonej przez Petera Molyneux były wybitne. Jeden z blogów zauważył właśnie wnioski patentowe złożone przez wydawcę i obejmujące nazwy Populous, Theme Park, Wing Commander oraz Road Rash.
gry
Szymon Liebert
11 sierpnia 2009 11:45
Zgodnie z tym, co napisaliśmy wczoraj w oparciu o zakulisowe doniesienia, korporacja Electronic Arts wskrzesza słynną markę Wing Commander. Dziś wiadomo już oficjalnie, że zmierzająca ku konsoli Xbox 360 gra pt. Wing Commander Arena ujrzy światło dzienne latem bieżącego roku i będzie rozprowadzana drogą elektroniczną za pośrednictwem Xbox Live Arcade.
gry
Radosław Grabowski
23 lutego 2007 09:44
Baza danych organizacji Entertainment Software Rating Board, zajmującej się kategoryzowaniem wiekowym gier, wielokrotnie dostarczała nam pierwszych informacji na temat nowych pozycji elektroniczno-rozrywkowych, jeszcze przed oficjalnymi zapowiedziami producentów. Tak było ostatnio z Grand Theft Auto: Vice City Stories dla PlayStation 2, a teraz jest z Wing Commander Arena dla Xboxa 360.
gry
Radosław Grabowski
22 lutego 2007 09:44
Wymagania sprzętowe gry Wing Commander II: Vengeance of Kilrathi:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
IBM PC AT 386, 1 MB RAM, karta muzyczna + wykorzystuje joystick.
Lista dodatków do gry Wing Commander II: Vengeance of Kilrathi:
Dodatek
30 listopada 1991
Symulacje
W pierwszym dodatku do Wing Commander II zostajemy zatrudnieni przez Kontrwywiad Konfederacji, dla którego wykonamy kilkanaście super tajnych misji związanych z polowaniem na zdrajcę.
Gracze
Dodatek
30 listopada 1991
Symulacje
Nareszcie udaje nam się zdemaskować zdrajcę pracującego dla Kilrathi. Będziemy uganiać się za nim do ostatecznego finału, w którym zostanie ostatecznie wyeliminowany z rozgrywki.
Gracze
Średnie Oceny:
Średnia z 127 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Graveman82 Legionista
Boziu! Jaką to miało grafikę przepiękną. W dziewięćdziesiątym którymś roku przeszedłem z niemałą satysfakcją mimo braku karty dźwiękowej ;)
OSH Legionista
Oj, nie powiedziałbym, że się niewiele zmieniło, bo zmian jest bardzo dużo. Począwszy od zmiany samego sposoby prezentacji postaci podczas dialogów (w jedynce mieliśmy ich na wprost, w dwójce bardziej pod kątem) po zmianę fizyki lotu pocisków (teraz jakby bardziej uwzględniają ruchy statku w czasie strzelania), wprowadzenie myśliwców mających tylnego strzelca (sami też możemy w niektórych statkach przechodzić na takie stanowisko), wprowadzenie na uzbrojenie torped (wielkie okręty wroga i bazy mają tarcze fazowe odporne na ostrzał zwykłymi pociskami i laserami i do ich zniszczenia są potrzebne torpedy), dział fazowych na pokładach okrętów wroga (jedno trafienie z takiego działa w myśliwiec z reguły rozpyla go na atomy), konieczność tankowania paliwa w niektórych misjach, możliwość ratowania pilotów ziemskich z zestrzelonych myśliwców. Naprawdę, zmian jest dużo więcej, niż tylko dodanie nowych statków (a w zasadzie nie tyle dodanie, co całkowita zmiana parku maszynowego wroga i gracza, bo nie ma żadnych statków znanych z pierwszej części).
No i zwiększenie poziomu trudności (Kurasawa 2 przy Bifroście to spacerek). Przeszedłem to chyba w 2014 roku, ale przy niektórych misjach można zejść.
Arkajf Pretorianin
Kontynuacja Wing Commandera wydana w 1991 jest tak samo wybitną grą jak poprzedniczka. Fabuła wciąga gracza niczym wir przy falochronie. Tak jak poprzednik napisał gra zawiera o wiele więcej nowości niż te wspomniane w recenzji GOL - to nie tylko statki. Gra jest zaprawdę miodna nawet w 2019 roku. Z niecierpliwością czekam na kontynuację przygód mojego bohatera w Wing Commander III. Do gry Wydano 2 dodatki o nazwie Special Operations 1 i 2. Obowiązkowa dla fanów retro. 10.