Valve zamierza stworzyć prawdziwą „dotę”?
Od kilku miesięcy wiemy, że Valve pracuje nad nieujawnionym projektem z producentem znanym jako IceFrog, który przez wiele lat zajmował się DotĄ, czyli popularnym modem do Warcrafta 3. W ostatnich dniach twórcy Half-Life’a i Portala złożyli wniosek o zarejestrowanie nazwy właśnie wspomnianej modyfikacji, traktowanej już jako nowy gatunek gier.
Szymon Liebert
Od kilku miesięcy wiemy, że Valve pracuje nad nieujawnionym projektem z producentem znanym jako IceFrog, który przez wiele lat zajmował się DotĄ, czyli popularnym modem do Warcrafta 3. W ostatnich dniach twórcy Half-Life’a i Portala złożyli wniosek o zarejestrowanie nazwy właśnie wspomnianej modyfikacji, traktowanej już jako nowy gatunek gier.
Valve próbuje zarejestrować nazwę DOTA, co zostało ujawnione przez serwis Superannuation. Co więcej, kilka dni temu John St. John, aktor podkładający głos między innymi postaci Duke Nukem, napisał, że świetnie bawił się w Seattle przy nagraniach na potrzeby „doty”. John jednocześnie podziękował ekipie ze studia Valve za możliwość uczestniczenia w projekcie.

Powyższe odkrycie i niefortunna wypowiedź aktora (która zresztą została szybko usunięta) potwierdzają, że znana firma zamierza wejść na rynek klonów tej świetnej modyfikacji, korzystając z talentu jednego z jej współautorów. Deweloper na razie nie potwierdził tej informacji, ale być może projekt zostanie zapowiedziany na nadchodzących targach gamescom 2010.
Pytanie brzmi czy kolejna „dota” jest w ogóle potrzebna. Z pozoru zwyczajna modyfikacja zdobyła przed laty tak dużą popularność, że doczekała się już kilku komercyjnych naśladowców. Mamy więc gry płatne (Demigod, Heroes of Newerth) oraz darmowe (League of Legends), a to nie koniec. Czy Valve zdoła zaproponować coś więcej i pokonać konkurencję?
Na koniec warto dodać, że IceFrog nie jest twórcą modyfikacji, ale zajmował się nią przez wiele lat. Autorem Defense of the Ancients jest Eul, chociaż pomysł rozpropagował dopiero Guinsoo w modzie DotA Allstars, który później przekazano IceFrogowi. Jak możemy przeczytać na zamkniętej już stronie projektu, producenci nie mogli dojść do porozumienia i ich drogi się rozstały. Guinsoo pomagał przy tworzeniu League of Legends, a IceFrog ostatecznie trafił właśnie do Valve.
Komentarze czytelników
zanonimizowany583882 Pretorianin
wowuser:
Valve jest znaną firmą, sporo osób sprawdzi grę wyłącznie z tego powodu że ta firma ją wypuści, co spowoduje napływ świeżych graczy do gatunku. Gry typu DoTA są raczej mocno uzależniające i dosyć łatwe do nauki (do gry na wyższym poziomie potrzebne już są jakieś taktyki), więc myślę że spory procent ludzi którzy spróbują zostaną przy gatunku.
Mam tylko nadzieje że gra Valve nie będzie tylko kolejny naśladowcą DOTY 1:1, trochę innowacji po 4 podobnych produkcjach w tak krótkim czasie się przyda.
Kossak_ Chorąży
Jeśli coś mogłoby pobić jakością Heroes of Newerth, to tylko nowa gra Valve i IceFrog'a. Dlatego czekam z niecierpliwością, zboaczymy czy im sie uda.
zanonimizowany496124 Konsul
Jak zawsze "niusy" na czas.
diseasex Konsul
moim zdaniem jest pole do poprawy
np zalozysz miecz - widzisz go u swojej postaci
podobnie z calym ekwipunkiem w ilosci znanej np z diablo2 (ringi , amulety i takie tam), i nie mozesz zalozyc 5 mieczy
mozna zrobic z tej gry rasowego RPG
zalozysz postaci melee luk i bedzie mogla walic na odleglosc - powiedzmy jesli jest str to z ujemnym modyfikatorem.
rozne tiery itemow , od najtanszych po najdrosze - a co za tym idzie coraz wiecej kasy w miare uplywu czasu (od creepow, za herosow)
super balans miedzy postaciami / teamami
mozna wymieniac i wymienaic