Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 17 kwietnia 2020, 16:03

autor: Paweł Woźniak

Valorant - podłączenie telefonu do PC zawiesiło antycheata

Jeden ze streamerów podczas grania w Valoranta doświadczył sytuacji, gdy po podłączeniu telefonu do komputera antycheat gry zawiesił się i wymusił restart aplikacji. Po ponownym uruchomieniu produkcji gracz nadal nie mógł zalogować się na swoje konto.

Valorant - podłączenie telefonu do PC zawiesiło antycheata - ilustracja #1
System antycheat Valoranta może wzbudzić kolejne kontrowersje.

Kilka dni temu autorskie zabezpieczenie przeciwko cheaterom w grze Valorant wywołało falę kontrowersji w sieci. Wszystko to z racji tego, że wyszło na jaw, iż uruchamia się ono wraz ze startem peceta i pracuje na poziomie jądra systemu operacyjnego, co oznacza, że ma szerokie uprawnienia administracyjne. Wczoraj natomiast okazało się, że podłączenie telefonu do komputera w trakcie rozgrywki może spowodować awarię antycheata i tym samym wymusić restart gry.

Takiej sytuacji doświadczył wczoraj profesjonalny gracz CS:GO Oscar „mixwell” Canellas Colocho. Podczas transmisji na żywo, grając w Valoranta z przyjaciółmi, chciał podładować telefon za pomocą komputera i podpiął urządzenie przez kabel USB. To spowodowało awarię antycheata i wymusiło ponowne uruchomienie gry.

Sam gracz początkowo myślał, że dostał bana, ponieważ nawet po ponownym uruchomieniu gry dalej nie mógł się do niej zalogować. Sytuacja jednak została już naprawiona i streamer odzyskał dostęp do zamkniętej bety. Najprawdopodobniej błąd antycheata spowodowało oprogramowanie smartfona, które system wykrył jako program zewnętrzny mogący ingerować bezpośrednio w grę. Co ciekawe, podobnej rzeczy doświadczyli także inni, w tym Polak - Jakub „Lothar” Szygulski – któremu gra wyrzuciła błąd po przełączeniu się na inną aplikację za pomocą kombinacji klawiszy Alt + Tab. Jak widać, przed deweloperami ze studia Riot Games jeszcze sporo pracy.

Valorant od 7 kwietnia znajduje się w zamkniętej becie. Kontrowersyjny sposób przyznawania dostępu do testów przyciągnął na platformę Twitch ogromną liczbę widzów. Twórcy zbanowali już pierwszych cheaterów, a także blokują odsprzedawane konta z dostępem do gry.