Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 marca 2021, 12:56

Twórcy Valheim ofiarami własnego sukcesu; nowa zawartość opóźniona

Wielka popularność Valheim to dla twórców powód do radości, jak i mały problem. Napływ graczy opóźnił prace nad nową zawartością.

W SKRÓCIE:
  • Henrik Törnqvist wypowiedział się na temat popularności Valheim.
  • Liczba graczy była dla nich zaskoczeniem, powodem do radości, ale także pewnym problemem.
  • Spowodowała ona opóźnienia w pracach nad nową zawartością.

Sukces Valheim jest niezaprzeczalny. Produkcja co chwilę przekracza kolejne bariery w kwestii liczby graczy oraz imponuje ich projektami. Popularność tytułu to dla twórców z pewnością powód do radości. Jak zdradził w wywiadzie dla serwisu Fanbyte Henrik Törnqvist, współzałożyciel Iron Gate, rodzi ona także pewne problemy.

Nawet nie śmieliśmy myśleć, że taki sukces jest możliwy. Musieliśmy aż zwolnić w kwestii naszych planów co do rozwoju gry. […] Nie mogę się doczekać aż przejdziemy przez ten krótki okres, dojdziemy do momentu, w którym wyeliminujemy wszystkie kluczowe bugi i będziemy mogli zacząć myśleć nad pierwszą aktualizacją i tego typu rzeczami.

Napływ graczy sprawił więc, że eliminacja niektórych bugów oraz pomniejszych błędów stała się większym priorytetem niż nowa zawartość. Jak wcześniej mówił Törnqvist: „Cały zespół pracuje nad naprawieniem wszystkich błędów, które wychodzą na jaw, gdy nagle w twoją grę gra milion osób.” Trzeba jednak przyznać, że problemy tego rodzaju na pewno łatwiej przełknąć niż ewentualny brak chętnych do zabawy. Twórcy wyraźnie planują również dalszy rozwój Valheim, co przejawiało się między innymi w opublikowaniu całego planu aktualizacji wprowadzających dodatkową treść.

Przemysław Dygas

Przemysław Dygas

Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.

więcej