Ubisoft wypowiada się w sprawie "nielegalnych kluczy aktywacyjnych"

Farsy dotyczącej znikających z kont gier firmy Ubisoftu ciąg dalszy. Francuski koncern potwierdził, że zdezaktywowane klucze do gry Far Cry 4 zostały nabyte poprzez platformę dystrybucji cyfrowej EA – Origin – przy wykorzystaniu ukradzionych danych kredytowych.

Jakub Błażewicz

Która firma w ciągu ostatniego roku cieszyła się równie wielkim rozgłosem? - Ubisoft wypowiada się w sprawie "nielegalnych kluczy aktywacyjnych" - wiadomość - 2015-01-28
Która firma w ciągu ostatniego roku cieszyła się równie wielkim rozgłosem?

Ostatnie doniesienia na temat usuwania przez firmę Ubisoft niektórych kopii gier (poczynając od Far Cry 4) raczej nie poprawiły wizerunku koncernu w oczach graczy. Francuski gigant w końcu zdecydował się wypowiedzieć na ten temat, potwierdzając przypuszczenia, iż akcja ta wymierzona jest w nielegalną sprzedaż kluczy aktywacyjnych. Z informacji prasowej przesłanej przez firmę wynika, że w przypadku Far Cry 4 chodzi o klucze aktywacyjne pozyskane przy pomocy nielegalnych danych kart kredytowych poprzez sklep Origin. Informację tę potwierdził również właściciel Origin, firma Electronic Arts, w odpowiedzi na mail serwisu GameInformer:

Pewna liczba kluczy aktywacyjnych dla produktów Ubisoftu została zakupiona przez Origin przy użyciu nielegalnych danych kart kredytowych, a później sprzedana w sieci. Zidentyfikowaliśmy nieautoryzowane klucze i powiadomiliśmy Ubisoft. Jeśli macie problemy z kluczem aktywacyjnym, zalecamy skontaktowanie się ze sprzedawcą w celu zwrotu kosztów. Doradzamy, by gracze kupowali klucze jedynie z Origin lub od zaufanych sprzedawców.

Jednocześnie usunięto z Origin wszystkie gry Ubisoftu „w celu ochrony przed kolejnymi lewymi transakcjami”. Ponadto obie firmy zaleciły graczom kupowanie gier jedynie od „zaufanych sprzedawców” (choć listy takowych na stronie Ubisoftu nadal brak), a osoby poszkodowane powinny zgłosić się do sprzedawców w sprawie zwrotu pieniędzy.

Zgodnie z zapowiedziami ponownie wypowiedział się również Bartłomiej Skarbiński, szef marketingu serwisu Kinguin – jednego ze sklepów, które dotknęła akcja Ubisoftu. Według niego „zablokowane kopie tej gry [Far Cry 4 – przyp. autora] zostały nabyte poprzez licencjonowanych dystrybutorów i w takim razie pochodzą od samego wydawcy”. Nie ulega wątpliwości, że doczekamy się kolejnych informacji na ten temat.

Podobało się?

0

Jakub Błażewicz

Autor: Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

Out There: Omega Edition – zobacz pierwszy zwiastun aktualizacji mobilnego hitu

Następny
Out There: Omega Edition – zobacz pierwszy zwiastun aktualizacji mobilnego hitu

Premiera Dragon Age: Inkwizycja wielkim sukcesem dla BioWare i Electronic Arts

Poprzedni
Premiera Dragon Age: Inkwizycja wielkim sukcesem dla BioWare i Electronic Arts

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl