Minh Le, szef studia FIX Korea, znany szerzej jako twórca legendarnego Counter-Strike’a, zajmuje się od dłuższego czasu nową produkcją – strzelaniną FPP Tactical Intervention, w której weźmiemy udział w krwawych starciach sił terrorystów oraz oddziałów antyterrorystycznych. Z ujawnionych wczoraj informacji wynika, że jej główny etap produkcji został oficjalnie ukończony.
Minh Le, szef studia FIX Korea, znany szerzej jako twórca legendarnego Counter-Strike’a, zajmuje się od dłuższego czasu nową produkcją – strzelaniną FPP Tactical Intervention, w której weźmiemy udział w krwawych starciach sił terrorystów oraz oddziałów antyterrorystycznych. Z ujawnionych wczoraj informacji wynika, że jej główny etap dewelopingu został oficjalnie ukończony.
Źródłem nowych szczegółów na temat sytuacji TI okazała się oficjalna notatka prasowa studia FIX Korea. Czytamy w niej, że ze względu na sfinalizowanie prac nad grą już niedługo mieszkańcy krajów Starego Kontynentu otrzymają możliwość wzięcia udziału w szeroko zakrojonych testach finalnej wersji Tactical Intervention. Będzie je nadzorować europejski wydawca produkcji, firma Mayn Entertainment.
Do testów będą mogły przystąpić osoby, które zgłoszą swoją kandydaturę za pośrednictwem europejskiej strony internetowej Tactical Intervention. Z dostępnych informacji wynika, że dostęp do stosownego klienta nowej gry Minha Le otrzymamy pod koniec tego roku.
Póki co nie wiemy niestety, kiedy odbędzie się oficjalny debiut TI na europejskim rynku. Możemy się jedynie domyślać, że stanie się to mniej więcej w czasie, w którym szansę pozyskania pełnej wersji otrzymają mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Z danych zawartych w notatce prasowej wynika, że Amerykanie dostaną takową możliwość w pierwszej połowie 2011 roku (natomiast jeszcze w tym tygodniu powinien się odbyć debiut w Korei Południowej).
Dotąd Tactical Intervention można było przetestować wyłącznie w ramach zamkniętych beta testów, które trwały od maja bieżącego roku. Z filmów z rozgrywki opublikowanych m.in. na YouTube.com wynika, że mamy tu do czynienia z grą w dużym stopniu wzorowaną na dotychczasowych dokonaniach Minha Le. Potęguje to fakt, że całość powstaje na bazie zmodyfikowanego silnika Source. Rozgrywka wydaje się być jednak bardziej dynamiczna (dobre wrażenie robi m.in. ciekawy system osłon, przywodzący na myśl to, co mogliśmy zaobserwować w Call of Juarez: Bound in Blood studia Techland).
Gracze
Steam
Autor: Piotr Doroń
Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
