Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 września 2020, 18:05

autor: Aleksandra Dziwińska

The Sims 4 - zirytowani gracze rozpoczynają akcję przeciwko Star Wars

Niedawno zapowiedziany pakiet rozgrywki poświęcony Star Wars zirytował społeczność The Sims 4. Gracze grożą bojkotem dodatku i zwracają uwagę na trapiące grę od dawna problemy. Natomiast twórcy wystosowali list do fanów.

Aktualizacja

Youtuberka EnglishSimmer opublikowała na swoim kanale 40-minutowy filmik, w którym zdradza kilka szczegółów na temat dodatku. Wiadomo już, że Wyprawa na Batuu nie pozwoli na romansowanie z Kylo Renem, a w zwyczajnych sąsiedztwach nie pojawią się simy przebrane za kosmitów. Natomiast na Batuu nie pojawią się simy ubrane w „zwykłe” ubrania.

Oryginalna wiadomość

The Sims 4 - zirytowani gracze rozpoczynają akcję przeciwko Star Wars - ilustracja #1
Kto się cieszy na dodatek w klimacie Star Wars? Na pewno nie gracze.

The Sims 4 otrzyma niedługo nowy pakiet rozgrywki. Wyprawa na Batuu zabierze nas do sąsiedztwa zamieszkałego przez znanych ze Star Wars obcych. Pakiet doda do gry wiele kosmicznie wyglądających obiektów i strojów. Pokazany filmik z zapowiedzią jest wprost nie z tego świata. Nie ze świata simów. Producent gry najwidoczniej nie wie, że najwięksi fani czekają na coś zupełnie innego.

Gdzie się podział ten realizm?

Jeżeli zapytacie tych, którzy grają w serię The Sims od dawna, co najbardziej cenią w tych grach, to zapewne usłyszycie trochę o usuwaniu drabinek w basenach, budowaniu wymarzonych domów i o „pogrywaniu z życiem”. Realizm i swoboda w tworzeniu przyciągnęły ludzi do tej gry. Nie bez powodu powstają takie mody jak Slice of Life, które wzbogacają rozgrywkę o wiele z życia wziętych elementów. Ostatnie rozszerzenia, czyli Życie eko i Włóczkowe historie, zdawały się iść w dobrą stronę – słuchania potrzeb graczy. Dodatek poświęcony Gwiezdnym wojnom wywołał jednak oburzenie fanów. Zarzucili oni twórcom sprzedanie się Disneyowi i zignorowanie próśb społeczności. Obecnie gracze chcieliby zobaczyć piętrowe łóżka i samochody, a nie maski kosmitów.

Wielbiciele serii zwrócili też uwagę na fakt, że w grze nie da się kontrolować zwierząt, ponieważ byłoby to „nierealistyczne”. Jeden z niezadowolonych fanów umieścił na Reddicie mem pokazujący, że EA nie dodało do gry samochodów, ale nie ma problemu z ogromnymi statkami kosmicznymi.

W związku z pojawieniem się w sieci zapowiedzi pakietu rozgrywki gracze zaczęli się zastanawiać, czy ich zwykłe sąsiedztwa nie zaczną przypominać Batuu za sprawą losowo ubranych simów, którzy przywdzieją maski obcych i stroje Jedi. Zastanawiają się, czy warto nabyć dodatek, który może namieszać w życiach ich niekosmicznych simów. Słuszność zakupu jest podawana w wątpliwość jeszcze z kilku powodów.

The Sims 4 - zirytowani gracze rozpoczynają akcję przeciwko Star Wars - ilustracja #2

Minęło 6 lat, a gra dalej ma braki?

Kilka dni temu na Reddicie powstał wątek na temat tego, czego ciągle brakuje w czwartej odsłonie serii. Wszystkie te elementy były dostępne w poprzednich odsłonach The Sims. Wśród wymienianych przez graczy brakujących funkcjonalności pojawiają się rzeczy mniejsze (biografie dla poszczególnych simów), jak i większe (możliwość swobodnego dodawania/instalowania nowych światów). Temat odżył wraz z zapowiedzią rozszerzenia, które najwyraźniej nie wniesie do gry niczego z listy zamieszczonej we wpisie. Na dostosowanie koloru skóry i niezajmujące połowy parceli teleskopy przyjdzie graczom jeszcze poczekać.

The Sims 4 - zirytowani gracze rozpoczynają akcję przeciwko Star Wars - ilustracja #3
Reddit poświęcony The Sims obfituje obecnie w memy. Opublikowane na Reddicie przez użytkownika clubpenguinfan4life

Pamiętasz, kiedy dodatek był dodatkiem?

Gracze poruszają też kwestię finansową. To, że firma EA chętnie sięga po mikropłatności i kontrowersyjne systemy monetyzacji, wiadomo nie od dziś. Jednak jeszcze nie tak dawno temu The Sims 3 otrzymywało naprawdę rozbudowane dodatki. Na Reddicie wspominaneWymarzone podróże – rozszerzenie do The Sims 3, które w czasach swojej świetności kosztowało ok. 100 zł. Obecnie niektóre sklepy oferują przedsprzedaż Wyprawy na Batuu wraz z podstawową wersją gry w cenie ok. 180 zł. Cena „podstawki” oscyluje obecnie wokół 80 zł. Czy jednak rozszerzenie ze Star Wars zagwarantuje tyle zabawy co trzy różne kultury, zwiedzanie grobowców i swobodna eksploracja świata? Czy The Sims nie proszą o zbyt wiele, oferując zbyt mało?

Fani podkreślają, że wraz z Wymarzonymi podróżami do gry trafiły wtedy trzy nowe otwarte światy. Czwarta odsłona serii zrezygnowała z otwartości i chociaż moderzy pracują nad rozwiązaniem, to gracze widzą w tym duży problem. Pod tym względem gra zrobiła wielki krok wstecz.

Fani mówią „dość”

Wspominany wcześniej zwiastun nie przypadł fanom do gustu. Gracze szybko wyrazili swoje niezadowolenie w postaci „łapek”. Oficjalny klip opublikowany na YouTube obejrzano ponad milion razy, przyznano 101 tysięcy łapek w dół (przy 40 tysiącach w górę) i skomentowano 30 326 razy. Znaczna część komentarzy to pozostawione przez niezadowolonych fanów „Copy and paste to spread awareness", czyli „kopiuj i wklej, by zwiększyć świadomość”.

DO NOT buy this pack. We need to show EA that we are not going to spend money on them if they treat us like this, completely ignoring us and pushing the important things like race equality, good game play, REAL babies, etc into the corner. We need to show EA that we are not their money bags for them to milk all they like. If you actually want this pack, go ahead but if you don't don't just buy it for the sake of it.

Together we will save the franchise !

NIE KUPUJ tego dodatku. Musimy pokazać EA, że nie damy im naszych pieniędzy, jeżeli będą nas traktować w ten sposób. Kompletnie nas ignorują i zamiatają ważne rzeczy, takie jak równość ras, dobry gameplay, PRAWDZIWE niemowlęta itp., pod dywan. Musimy udowodnić EA, że nie jesteśmy ich workami z pieniędzmi i nie damy się doić. Jeżeli naprawdę chcesz tego dodatku, kupuj śmiało, ale jeżeli nie, to dla dobra sprawy nie kupuj.

Razem przywrócimy tej marce wielkość!

Jak głosi powtarzany przez graczy tekst, chcą oni pokazać twórcom The Sims, że wyciskanie pieniędzy z fanów ma granice. Wielbiciele serii chcą w końcu zobaczyć różnorodne kolory skóry i niemowlęta będące nie obiektami, a postaciami.

The Sims 4 - zirytowani gracze rozpoczynają akcję przeciwko Star Wars - ilustracja #4
Fani odpowiadają za pomocą memów. Opublikowane na Reddicie przez użytkownika clubpenguinfan4life

Natomiast na Reddicie powstał wątek o tym, jak przeciwstawić się dodatkom niskiej jakości lub mijającym się z oczekiwaniami graczy. Odpowiedzią jest niekupowanie. Kolejny raz gracze zauważają, że wpływ na twórców mogą wywrzeć jedynie przez głosowanie portfelami. Użytkownicy Reddita mają jednak jeszcze jeden problem, który utrudnia zrealizowanie bojkotu. Niektórzy gracze po prostu lubią mieć wszystkie części gry. Ci „kolekcjonerzy” zapłacą za każdy dodatek i nie ma w tym nic złego, ale w ten sposób przeciwni polityce Electronic Arts fani mają nieco utrudnione zadanie.

To jednak nie wszystkie uwagi graczy. Pewien użytkownik YouTube zauważył w swoim komentarzu, że na udostępnionym gameplayu nie widać właściwie zbyt wielu nowych rzeczy. Owszem, pojawia się droid, miecz świetlny i Moc, ale tak właściwie sim pełniący tu rolę głównego aktora tylko chodzi i ogląda otoczenie. Gracz stwierdził też, że jest fanem Star Wars, ale dodatku nie zamierza kupić.

The Sims 4 - zirytowani gracze rozpoczynają akcję przeciwko Star Wars - ilustracja #5

Zwiastunowi z udziałem narratora wytknięto również jego sztuczność. Sim nagle jest zaskoczony istnieniem kosmitów? Czy obcy nie istnieli w grze już od dawna? Czwarta odsłona serii nawet dała graczom możliwość tworzenia zielonoskórych simów w kreatorze postaci.

The Sims 4 - zirytowani gracze rozpoczynają akcję przeciwko Star Wars - ilustracja #6

Pojawiły się też komentarze sugerujące bardziej interesującą graczy możliwość kooperacji Disneya i EA. Fani wspominali możliwość stworzenia rozszerzenia z księżniczkami Disneya i dodaniem do gry monarchii. Chociaż istnieją już mody i fanowskie projekty realizujące podobne pomysły, to dodatek wprowadzający małe królestwo, z królem, rycerzami i farmerami, zapewne byłby bliżej spełnienia oczekiwań graczy niż statki kosmiczne.

The Sims 4 - zirytowani gracze rozpoczynają akcję przeciwko Star Wars - ilustracja #7
Niektórzy gracze starają się dostrzec w tej sytuacji dobre strony. Opublikowane na Reddicie przez użytkownika SexyTacoLlama

Twórcy odpowiadają na zarzuty

Niezadowolenie fanów dotarło do twórców, którzy w odpowiedzi zamieścili na swojej stronie list. We wstępie zaznaczyli, że słyszą graczy i zawsze słyszeli, a następnie w czterech akapitach wytłumaczyli, że żądane funkcjonalności zostaną dodane, ale nie szybko.

Zaznaczono, że kolory skóry są w przygotowaniu i trafią do gry jeszcze w tym roku. Jak mówią twórcy, nie jest to jeden krok, a podróż.

Chociaż zespół dalej pracuje zdalnie, to już niedługo ogłoszą kolejny dodatek. Prace nad nim trwają od roku. Twórcy zaznaczyli jednak, że nie będzie on zawierał żadnej z wyczekiwanych przez fanów nowości. Nie pojawią się tam więc auta, ulepszenia niemowląt, farmy ani piętrowe łóżka.

Zespół odpowiedzialny za The Sims obiecał również, że będzie częściej dzielić się informacjami na temat przygotowywanych treści.

Jak ostatecznie zostanie przyjęty i jak się sprzeda nowy pakiet rozgrywki? Czy twórcy przestaną nadużywać cierpliwości graczy? Czy powstaną w końcu The Sims 5? Na odpowiedzi na te pytania będziemy musieli jeszcze poczekać.