W pierwsze urodziny przeglądu life-simów twórcy gier zaskoczyli nas nowościami oraz ambitnymi planami na przyszłość. Przygotowałam też dla Was małą niespodziankę w postaci wzmianki o My Little Life.
Po najdłuższej jak dotąd przerwie, spowodowanej przede wszystkim całą masą informacji na temat symulatorów, które warto było relacjonować na bieżąco, wracam do naszego standardowego przeglądowego rytmu.
To równocześnie jubileuszowe wydanie tej serii, zapoczątkowanej we wrześniu zeszłego roku. Dlatego z jeszcze większą przyjemnością niż zazwyczaj dzielę się z Wami ostatnimi wydarzeniami ze świata life-simów.
W ostatnich dniach w sieci pojawiła się kolejna publiczna ankieta dotycząca planów studia Maxis obejmujących przyszłe DLC. Na podstawie odpowiedzi możemy określić potencjalne wizje kolekcji, które mogą trafić do The Sims 4.
Cały kwestionariusz podzielony został na dwie podstawowe części: umożliwiającą wskazanie naszych ulubionych elementów całej rozgrywki oraz propozycje nowych kolekcji (z tytułami oraz krótkimi opisami). W tej pierwszej możemy wybrać m.in. ulubioną grupę wiekową Simów, typy dodatkowej zawartości, pokoje czy rodzaje elementów wyglądu postaci.
Pozostałe pytania zmuszają nas do zaznaczenia najbardziej przypadających nam do gustu projektów, spośród podanych opcji:
Chociaż tytuły mogą jeszcze ulec zmianie, to na przykładzie między innymi kolekcji Gotycki szyk i Zamkowe posiadłości wiemy, że możemy liczyć, iż część z tych propozycji zostanie prędzej czy później zrealizowana.
Niestety wzięcie udziału w tej ankiecie nie jest już możliwe. Ci którzy nie mieli okazji jej wypełnić, mogą jednak spodziewać się kolejnego wydania, stworzonego na podstawie aktualnie zebranych wyników.
Ten przegląd nie jest częścią naszego działu Premium. Decydując się na zakup abonamentu, możesz jednak pomóc w tworzeniu większej liczby takich tekstów. Dziękujemy.
Kup Abonament Premium Gry-Online.pl
Niezależnie czy obchodzimy Halloween, czy nie, wielu z nas lubi urozmaicić symulatory życia o bardziej upiorne elementy. Z okazji nadchodzącego dnia strachów możemy skorzystać z promocji na DLC do The Sims 4 tematycznie skupione wokół tej tematyki.
Do 6 listopada zestaw The Sims 4 Święto Duchów – zawierający pakiety rozgrywki Wampiry i Wilkołaki, oraz akcesoria Upiorności – możemy kupić za 131,94 zł (o 40% taniej). Akcja obejmuje wersje DLC dostosowane do wszystkich platform, na których dostępna jest gra. Odnośniki do każdej z nich znajdziecie tutaj.

Jeśli nie macie któregoś z tych rozszerzeń, zwłaszcza dwóch pakietów rozgrywki wprowadzających nowe typy unikalnych postaci do naszej rozgrywki, mogę z całego serca polecić Wam skorzystanie z tej okazji, bo uważam je za jedne z najlepszych spośród wszystkich DLC do The Sims 4.
Podczas prezentacji studia Maxis ukazującej przyszłość marki The Sims, plan jej rozwoju został zawarty w nowo powstałej inicjatywie The Sims Universe. Projekt ma zostać oparty o cztery podstawowe filary – The Sims 4, nadchodzące Project Rene, debiutujące w przyszłym miesiącu MySims w nowym wydaniu, a także o wcześniej nieprzedstawiane The Sims Town Stories.
Tajemniczy tytuł nie został jeszcze oficjalnie zapowiedziany, jednak w niektórych częściach świata jest już dostępny do pobrania. Z tego powodu już teraz w sieci znalazły się podstawowe informacje na jego temat oraz pierwsze fragmenty rozgrywki.
To zatem kolejny projekt, który oferuje nam możliwość grania na urządzeniach innych niż komputery. Zauważamy tym samym wyraźną zmianę kursu serii, która przez lata była kojarzona przede wszystkim z PC, oraz w drugiej kolejności (zwłaszcza w trakcie minionych dekad) z konsolami.
Chociaż tytuły z marki The Sims obecnie dostępne na urządzeniach mobilnych nie cieszą się tak dużym zainteresowaniem, jak główne wydanie serii, to będziemy musieli poczekać, by sprawdzić, czy zmiana podejścia społeczności przy pomocy nowych gier będzie możliwa.
Od pierwszych zapowiedzi twórcy Paralives podkreślali, jak dużą uwagę przykładają do tego, by ich symulator życia dawał nam możliwie największą dowolność w zakresie kreowania i customizacji naszych domów. Nie jest więc raczej dużym zaskoczeniem, że w ten sam sposób podeszli do tworzenia systemu edycji terenu.
Oto co obecnie wiemy:
Chociaż sama w przypadku większości gier nie byłam w stanie opanować na wysokim poziomie tych najbardziej specjalistycznych narzędzi edytowania terenu, to taka możliwość nadal cieszy i sprawia, że nie mogę się doczekać, by zobaczyć, co przy ich pomocy będą w stanie stworzyć inni gracze. Może i ja spróbuję poćwiczyć projektowanie terenu, gdy Paralives już wyjdzie...
Możliwość zakładania rodziny i rozgrywania historii na przestrzeni różnych grup wiekowych i pokoleń poszczególnych rodów jest nieodłączną częścią symulatorów życia. Pomimo tego do tej pory ten aspekt Paralives nie był w dużym stopniu prezentowany przez twórców.
W bardzo krótkim materiale zamieszczonym na oficjalnym kanale YouTube gry możemy znaleźć namiastkę tego, jak prezentować się będą postacie Paras w trakcie ciąży oraz na pierwszych etapach życia.
Jak przystało na Paralives, obydwa te elementy prezentują się przeuroczo, oferując przy tym głębię, przekonującą nas, że w tym projekcie każdy szczegół ma znaczenie.
Od kiedy odkryłam Rusty’s Retirement, stałam się wielką fanką specyficznego sposobu rozgrywki, opartego o małe okno gry, towarzyszące nam podczas wykonywania dowolnych czynności na naszym komputerze. W moim przypadku zapewnia to chwilowe oderwanie od pracy czy nauki, które pozwala mi szybko odprężyć się, równocześnie powstrzymując mnie od sięgania po telefon i pełnego rozpraszania się.
Za sprawą Steam Next Fest poznałam kolejny tytuł wykorzystujący te założenia. My Little Life łączy je jednak z gatunkiem symulatora życia, więc jej demo okazało się świetnym urozmaiceniem tego tekstu.

Kiedy my zajmujemy się własnymi sprawami, nasi wirtualni podopieczni mogą wieść spokojne życie, zaspokajając podstawowe potrzeby, zdobywając nowe umiejętności, pracując czy spełniając swoje marzenia. W wolnych chwilach możemy jednak pomóc im w otrzymaniu awansu, rozbudowie i dekoracji domu, czy zdobyciu nowych sąsiadów.
Znacznie różni się to od klasycznych założeń life-simów, w których zazwyczaj kontrolujemy każdą, nawet najdrobniejszą decyzję bohaterów, jednak obserwowanie miniaturowego świata z bardziej biernej pozycji, dzięki powolnemu tempu rozgrywki potrafi zaoferować nam równie uroczą rozrywkę.
Gra My Little Life nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery, jednak już teraz warto dodać ją do listy życzeń i wypróbować demo na Steamie.
W imieniu redakcji, ale przede wszystkim osobiście, naprawdę dziękuję za ciepłe przyjęcie mojej serii. Symulatory życia jako gatunek to bardzo specyficzny kawałek rynku gier, który poza specjalistycznymi źródłami przez wiele lat nie otrzymywał dużo uwagi.
Dlatego jestem naprawdę szczęśliwa, że mam szansę dzielić się tą jedną z moich małych pasji dokładnie w ten sposób, a Wy regularnie ją śledzicie.

Symulatory życia według Soni
Cykl Symulatory życia według Soni rozwijamy od września 2023 roku. Teksty wchodzące w jego skład znajdziecie tutaj. Poniżej linkujemy do pięciu poprzednich odcinków:
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
3

Autor: Sonia Selerska
Swoją przygodę z zawodowym pisaniem dla GRYOnline.pl rozpoczęła w 2022 roku, ale od zawsze interesowała się wszelkimi formami słowa pisanego. Studentka kierunku Film i Multimedia na specjalizacji Tworzenie Gier Wideo, głęboko śledzi zacierającą się granicę między tymi dwoma światami. Czasami wstydliwie docenia przerost formy nad treścią. W przypadku mediów częściej niż rzadziej wchodzi w skrajności; nigdy nie może wybrać między filmami dokumentalnymi i horrorami a cozy grami, symulatorami życia i animacjami. Częściej niż przy tytułach AAA znajdziecie ją przy oldskulowych konsolach i perełkach indie. Wolny czas poświęca swojej miłości do mody i szeroko pojętej sztuki. Uważa, że fabuła to najważniejszy element gry, a najlepsze historie to te, które czerpią z życia codziennego.