Szef EA pokłada wielką wiarę w Dragon Age: The Veilguard. „BioWare wróciło do tego, co robi najlepiej”
Prezes Electronic Arts wierzy w sukces Dragon Age: The Veilguard. Jako powody wskazuje powrót BioWare do gatunku RPG, a także ograniczoną konkurencję na rynku.

Wczoraj opublikowany został raport z wynikami finansowymi Electronic Arts za drugi kwartał 2024 roku. Odbyła się również telekonferencja z inwestorami, podczas której dyrektor generalny firmy, Andrew Wilson, zaznaczył, jak dużą wiarę pokłada w Dragon Age: The Veilguard. Wynika ona m.in. z powrotu BioWare do tego, co umie robić najlepiej, po nieudanym eksperymencie, jakim był Anthem.
BioWare zjednoczyło się wokół tego, co uczyniło ich ulubionym studiem i marką fanów. Wokół gier z niesamowicie bogatymi światami, pełnymi niuansów postaciami, naprawdę potężnymi i fascynującymi historiami, przyjaźniami, relacjami oraz decyzjami, które mają znaczenie w kontekście rozgrywki. I myślę, że to właśnie powrót do tego, co sprawiło, że BioWare było świetne i danie im czasu na dostarczenie tego w kontekście świata Dragon Age, jest tym, co sprowadza się do Dragon Age: The Veilguard.
Wilson zwrócił również uwagę na fakt, iż konkurencja na rynku tytułów AAA dla pojedynczego gracza jest ograniczona, co wynika z „niektórych ruchów, które zaszły w całej branży”. Prawdopodobnie ma na myśli skupienie się wielu studiów i wydawców na grach-usługach, ale niewykluczone, iż może chodzić o opóźnienie Assassin’s Creed: Shadows, które pierwotnie miało wyjść raptem dwa tygodnie po The Veilguard.
Prezes EA wypowiedział się również nt. recenzji nowego Dragon Age’a, które, nawiasem mówiąc, były powodem do niemałej dumy dla reżysera gry.
I chociaż myślę, że jest za wcześnie, aby przewidzieć wyniki, to recenzje krytyków są niesamowicie dobre. Zespół czuje się naprawdę naładowany energią dzięki temu, co dostarczyli i mam wrażenie, że tak, ma to potencjał przełomu.
Nie da się zaprzeczyć, że opinie krytyków są w tym przypadku pozytywne, jednak koniec końców liczy się sprzedaż gry. Wiemy, iż preordery na Steamie jeszcze niedawno rozchodziły się umiarkowanie dobrze (aktualna sytuacja, wynikająca zapewne z recenzji, jest nieco lepsza). Niemniej pełniejszy pogląd na sytuację będziemy mieli już jutro, kiedy to Dragon Age: The Veilguard zadebiutuje na PC oraz konsolach PS5 i XSX/S.

Dragon Age: Straż Zasłony
Dragon Age: The Veilguard
Data wydania: 31 października 2024
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- BioWare
- EA / Electronic Arts
- Dragon Age (marka)
- gry RPG
- Andrew Wilson
- PC
- PS5
- XSX
Komentarze czytelników
Łosiu Senator

Tu macie ciekawszy dokument. 100% legit. Serio serio ;>
goblin1888 Legionista
Dlaczego zaćpał? Bo jest zadowolony z gry, którą zrobili i cieszy się z recenzji, które zdają się potwierdzać, że jest dobra? No rzeczywiście srogo zaćpane.
goblin1888 Legionista
Opinia z którą się zgadzam - oczywiście, że gość ma rację.
Opinia z którą się nie zgadzam - widać, że przekupiona.
Żelazna logika.
Vortal Chorąży

Tak, tynwar ma racje. Douse to dyrektor wydawniczy BG3. Gościu nie miał nic wspólnego z zawartością gry. Jego zdanie jest nic nie warte tak na prawdę.
tynwar Senator
No to tym gorzej, ci na konsolach muszą najpierw zobaczyć zwykłe, popremierowe gameplaye, ale większość pewnie tego nie zrobi...