Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 2 kwietnia 2015, 11:32

autor: Piotr Doroń

The Quest Keeper - dungeon crawler inspirowany Crossy Road już dostępny

W App Store i na platformie Google Play zadebiutowała najnowsza produkcja Tysona Ibele, autora zabawnego Jungle Moose. The Quest Keeper to prosty w budowie dungeon crawler, inspirowany kultowym Crossy Road. Produkcja została udostępniona w modelu darmowym.

Gry mobilne takie jak Angry Birds, Flappy Bird i Threes! łączy nie tylko gigantyczny sukces, jaki przypadł im w udziale, ale też niezliczona ilość klonów, wprowadzana na rynek po ich premierze. Do tego grona dołączyła niedawno wydana pod koniec 2014 roku zręcznościówka Crossy Road. Wczoraj w App Store i na platformie Google Play zadebiutował jedna z najciekawszych, a zarazem najbardziej oryginalnych gier inspirowanych hitem studia Hipster Whale. Chodzi o stylowego dungeon crawlera The Quest Keeper.

The Quest Keeper jest dziełem kanadyjskiego projektanta Tysona Ibele, mającego w dorobku groteskową zręcznościówkę Jungle Moose. Tytuł został wydany na smartfonach i tabletach z systemami iOS oraz Android w modelu darmowym z opcjonalnymi mikropłatnościami. Służą one jednak wyłącznie do usuwania banerów reklamowych i ożywiania postaci, w celu ułatwienia sobie zadania z wypracowywaniem lepszych rezultatów. Cała zawartość oferowana jest bezpłatnie.

W The Quest Keeper – równie prostym, co wciągającym dungeon crawlerze – wcielamy się w śmiałka, podejmującego próbę ukończenia dziesięciu legendarnych questów. O wyjątkowości gry decyduje mechanika rozgrywki, bazująca na rozwiązaniach zaserwowanych w Crossy Road. Tytuł nie jest jednak typowym klonem – twórca rozbudował model zabawy, dając graczowi m.in. możliwość poruszania się po całej udostępnionej mapie. Użytkownik dokonuje tego wskazując kierunek, w jakim ma zmierzać automatycznie poruszająca się postać.

Rozgrywka sprowadza się do eksplorowania map i unikania mieszczących się na nich pułapek. Te ostatnie przybierają rozmaitą postać – od zapadających się paneli, przez pajęcze hordy, fruwające topory, tnące ostrza, kolce wyrastające z ziemi, aż po strzelające z łuku szkielety. Zakres przeszkód zależy od wybranego questa i dystansu, jaki udało się pokonać. Niezwykle ważne jest docieranie do skrzyń ze złotem. Służy ono do kupowania lepszego ekwipunku i przedmiotów specjalnych, dzięki którym przemierzanie kolejnych lochów jest nieco łatwiejsze.

Wisienką na torcie jest znakomita, wokselowa grafika, którą oglądamy z rzutu izometrycznego (niczym w Crossy Road). Możecie ją podziwiać na załączonym do tej wiadomości zwiastunie premierowym.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej