Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 31 grudnia 2011, 17:34

autor: Adrian Werner

Testujemy Killing Floor na notebooku ASUS K53SV

Testujemy grę Killing Floor na notebook ASUS K53V.

Killing Floor to przykład gry, która jest nie tylko dobra i wciąż bardzo popularna, ale jednocześnie ma również małe wymagania sprzętowe. Tym samym jest to idealna propozycja dla posiadaczy niezbyt imponujących pecetów. Sprawdziliśmy jak w starciu z nią wypadł słabszy z naszych notebooków.

Po dokładny opis gry odsyłamy do jej testu na notebooku ASUS G74SX.

MINIMALNE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
    Procesor: 1.2 GHz
    Pamięć RAM: 512 MB
    Karta grafiki: z 64 MB pamięci
    System operacyjny: 
Windows XP/Vista/7

ZALECANE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
    Procesor: 2.4 GHz
    Pamięć RAM:  1 GB
    Karta grafiki: z 128 MB
    System operacyjny: Windows XP/Vista/7

Jak na dzisiejsze standardy wymagania Killing Floor są wręcz śmiesznie niskie. Wykrzystany przez nas w teście notebook ASUS K53SV ma procesor Intel Core i5-2410M, 4 GB pamięci RAM oraz kartę grafiki GeForce GT 540M (dokładny opis specyfikacji notebooka znajdziedzie w oddzielnej sekcji naszej strony). Specyfikacja spełnia więc z łątwością wymagania podane przez twórców.

.

Ustawienia wysokie, rozdzielczość 1366 x 768

Zacząłem od ustawień wysokich w rozdzielczości natywnej notebooka, czyli 1366 x 768. Wyniki testu były bardzo dobre. Gra przez większość czasu wyświetlała ponad 100 klatek na sekundę. Co jednak ważniejsze, nigdy nie schodziła poniżej 62 FPS-ów, więc o żadnych widocznych spowolnieniach nie mogło być mowy

.

Ustawienia maksymalne, rozdzielczość 1366 x 768

Zadowolony z uzyskanych wyników przetestowałem następnie ustawienia maksymalne w tej samej rozdzielczości.  Ponownie K53SV nie zawiódł moich oczekiwań. Przez większość czasu moje oczy cieszyło ponad sporo ponad 50 klatek na sekundę. Często nawet wyświetlane było ponad 100 klatek. Zdarzały się spowolnienia, ale nawet podczas nich silnik wyświetlał co najmniej 39 FPS-ów. W praktyce więc te spowolnienia widoczne były jedynie podczas analizowania zapisu benchmarka, a nie w trakcie samej zabawy.

.

Podsumowanie

ASUS K53SV doskonale poradził sobie z Killing Floor. Nawet na najwyższych ustawieniach i w trakcie największej jatki, gdy mnie i moich towarzyszy broni otaczały hordy mutantów notebook dostarczał płynną grafikę. Nigdy nie zdarzyły się spowolnienia, które przeszkadzałyby w zabawie. Mogłem się więc skoncentrować na przeżyciu, bez zamartwiania się o wydajność sprzętu.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej