Pomysły fanów Battlefielda 6 z edytora Portal nie docierają do sporej grupy społeczności zgromadzonej wokół strzelanki. Dyrektor ds. projektowania powiedział, że winna jest tajemnicza „usterka techniczna”.
Blisko dwa miesiące po premierze strzelanka Battlefield 6 nadal ma ogromną bazę graczy. Jednak duża część owej społeczności nie korzysta z projektów stworzonych przez innych fanów w ramach edytora Portal, o czym wspomniał w niedawnej rozmowie z serwisem PCGamer Justin Wiebe, dyrektor ds. projektowania w studiu Ripple Effect.
Wiebe jest jednym z autorów platformy dla moderów BF6, więc nic dziwnego, że zachwyca się udostępnianymi na niej projektami. Deweloper jednocześnie zauważa spory problem związany z Portalem – według niego stworzone na nim prace nie docierają do dużej części fanów. Odpowiedzialna za to ma być „jedna usterka techniczna”.
Tym, czego obecnie nie robimy wystarczająco dobrze, jest udostępnianie [wrażeń z Portalu – dop. red.] reszcie społeczności. Tak naprawdę jest jeden problem techniczny, na którego rozwiązanie czekamy, aby móc to zrobić [...] Chcę po prostu, aby te prace społeczności były upowszechniane. Chcę, aby dotarły do szerokiego grona odbiorców. Dlatego codziennie sprawdzam i pytam: „Czy już gotowe? Czy już gotowe?”. Naprawdę chcemy to udostępnić, bo dzieła są fantastyczne – powiedział Justin Wiebe, dyrektor ds. projektowania.
Niestety Wiebe nie sprecyzował, jaki dokładnie problem przeszkadza w upowszechnianiu stworzonych dzieł przez wiernych fanów cyklu strzelanek. Twórca wierzy, że zespół ma „odpowiednie składniki”, żeby go usunąć i zacząć prężniej rozwijać Portal.
Dla formalności przypomnijmy, że Battlefied Portal jest miejscem, w którym gracze mogą tworzyć m.in. własne mapy, cele do zrealizowania czy tryby rozgrywki. Przy projektowaniu do dyspozycji mają też pojazdy lub bronie z poprzednich odsłon serii.
Więcej:Valve interweniuje w sprawie moda do TF2. Mała zmiana pociągnęła za sobą duże konsekwencje
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Maciej Gaffke
W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.