Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 17 grudnia 2010, 15:04

autor: Aleksander Kaczmarek

„Szalony” poziom trudności w grze Wiedźmin 2: Zabójcy królów

Mateusz Kanik ze studia CD Projekt RED ujawnił na łamach serwisu eurogamer kilka nowych szczegółów na temat kontynuacji Wiedźmina. Na maksymalnym poziomie trudności gra nie będzie należała do łatwych, a przypadkowa śmierć głównego bohatera może sprawić graczom sporo problemów.

Mateusz Kanik ze studia CD Projekt RED ujawnił na łamach serwisu eurogamer kilka nowych szczegółów na temat kontynuacji Wiedźmina. Na maksymalnym poziomie trudności gra nie będzie należała do łatwych, a przypadkowa śmierć głównego bohatera może sprawić graczom sporo problemów.

Twórcy najbardziej wyczekiwanej polskiej gry ostatnich lat czerpią inspiracje od najlepszych. Wiedźmin 2: Zabójcy królów oferować będzie cztery poziomy trudności: „łatwy”, „średni”, „trudny” i „szalony”. Ten ostatni może przywodzić na myśl frustrującą dla tysięcy graczy rozgrywkę w Demon's Souls. Będzie ciężko, bo w trybie „szalonym” przeciwnicy wiedźmina mają dysponować specjalnymi zdolnościami, dzięki którym będą w stanie związać głównego bohatera walką. Dodatkową komplikację stanowić może przypadkowa śmierć Geralta. W takich sytuacjach wcześniejsze stany rozgrywki będą automatycznie blokowane, a graczom nie pozostanie nic innego, jak rozpocząć całą zabawę od nowa. Ratunkiem mogą być zwoje zmartwychwstania, choć niewykluczone, że znajdą się one w dodatku typu DLC.

Kanik podkreśla, że przejście gry na „szalonym poziomie” powinno stanowić spore wyzwanie, które jednak pozwoli odblokować odpowiednio cenne osiągnięcie.

„Szalony” poziom trudności w grze Wiedźmin 2: Zabójcy królów - ilustracja #1

Według zapewnień głównego projektanta rozgrywki w Zabójcach królów pojawi się opcja importu postaci z Wiedźmina, a dokonane wcześniej wybory mają mieć wpływ na fabułę sequela. W takich przypadkach bohater zachowa też niektóre przedmioty ze swego ekwipunku. Na pewno straci jednak większość zasobów finansowych, które mogłyby zaburzyć gospodarkę w grze.

Na szczęście gracze, którzy nie grali, bądź nie ukończyli Wiedźmina, nie powinni mieć powodów do zmartwienia. W Wiedźminie 2 znajdzie się generator historii głównego bohatera, przypominający nieco rozwiązanie, jakie zastosowane zostanie w adresowanej na konsole PlayStation 3 wersji gry Mass Effect 2.